Migrujący kościół

Przed dwoma wiekami wioski leżące pośród Puszczy Sandomierskiej połączyły parafialne więzi. Na patrona obrano mnicha, który, jak oni, zasłynął z opieki nad lasami.

Nazwy okolicznych wiosek wskazują na pierwotne zawody mieszkańców, którzy swoją pracę łączyli z otaczającymi ich lasami. W okolicy wytwarzano smołę, wydobywano leśną rudę oraz wyrabiano solidne drewniane koła. Obecnie także wiele osób znajduje zajęcie przy pozyskiwaniu i przeróbce drewna. – Sezonowo, gdy w lesie wysypią jagody i grzyby, można nieźle podreperować budżet. Korzystają na tym szczególnie dzieci i młodzi, którzy podczas wakacji mogą zarobić na swoje wydatki – tłumaczy pani Maria.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..