Dokładnie sto lat temu mieszkańcy budowali obecny kościół. Obok nich żyli bracia grekokatolicy, po których dziś pozostała tylko zabytkowa kaplica.
Wielu nazwa parafii kojarzy się z innym Jarocinem – miejscem kultowego rockowego festiwalu. Nic bardziej mylnego – tutaj, pośród ulanowskich lasów, napotkamy ciszę, życzliwość i serdeczność mieszkańców miłujących dawne tradycje.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.