Wystawa prezentuje dorobek artystów związanych z Oddziałem Grobów Wojennych w Krakowie.

- Dlaczego taki tytuł wystawy? Dotyczy ona bowiem artystów, którzy w czasie I wojny światowej działali w Krakowie, na wawelskim wzgórzu, zgrupowani w Oddziale Grobów Wojennych. Byli odpowiedzialni za stworzenie w dawnej Zachodniej Galicji 400 cmentarzy wojennych, gdzie pochowani zostali żołnierze, którzy zginęli w pierwszych latach I wojny światowej, głównie w 1914 i 1915 r., przede wszystkim podczas tzw. gorlickiej operacji. Artyści ci, a byli wśród nich także Alfons Karpiński i Wojciech Kossak, musieli wtedy przywdziać mundury - wyjaśniła dr Agnieszka Partridge, kurator wystawy.

Na wystawie "Sztuka w mundurze" jest zarówno sporo reprodukcji (tablice), jaki i artefaktów, akwareli, pocztówek czy oryginalnych krzyży z wojennych cmentarzy, które zostały odnowione podczas akcji zorganizowanej przez wojewodę małopolskiego w powiatach tarnowskim i brzeskim oraz w Krakowie i Wadowicach. Odrestaurowano wówczas kilkadziesiąt cmentarzy. Pieniądze dali UE oraz polski rząd.

Aneta Garanty, dyrektor Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli, zauważyła, że dzisiejsza wystawa jest już trzecią z kolei poświęconą I wojnie światowej, jaką ta placówka zorganizowała. - W 2014 r., w 100. rocznicę wybuchu I wojny światowej, przygotowaliśmy ekspozycję, która mówiła o przebiegu militarnych działań nad Sanem, blisko Rozwadowa. Miasto to, obecnie dzielnica Stalowej Woli, poniosło wówczas duże straty materialne - synagoga, kościół farny czy pałac księcia Lubomirskiego zostały praktycznie zrównane z ziemią. Wiele osób musiało opuścić Rozwadów lub zostało uprowadzonych przez Rosjan. W 2018 r. natomiast, w 100. rocznicę odzyskania niepodległości, zorganizowaliśmy wystawę, na której skupiliśmy się na nekropoliach - dodała pani dyrektor.

Wystawa "Sztuka w mundurze" będzie czynna do 16 marca.

Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego "Gościa Niedzielnego" (nr 3 na 29 stycznia).