Około tysiąca rowerzystów ubranych w białe lub czerwone koszulki z symbolem Polski Walczącej przybyło na plac im. J. Piłsudskiego przed Miejskim Domem Kultury, by następnie przejechać ulicami miasta. – Jadę po raz trzeci. Tym razem z kolegą. Bardzo dobry pomysł, co widać po liczbie uczestników. To ważne, że spędzamy aktywnie czas na rowerze i przy okazji oddajemy hołd ofiarom tego powstania – zwrócił uwagę pan Zbigniew. – Na rajdzie jestem pierwszy raz. Kolega, który był rok temu, mnie namówił. Pojadę razem z córką i żoną – powiedział pan Janusz.