Na rowerach i przy głosie syren oddali hołd powstańcom.
Około tysiąca rowerzystów ubranych w białe lub czerwone koszulki z symbolem Polski Walczącej przybyło na plac im. J. Piłsudskiego przed Miejskim Domem Kultury w Stalowej Woli, by wziąć udział w obchodach 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Równo o godz. 17 zabrzmiały syreny oznajmujące godzinę „W”. Potem był apel poległych przeczytany przez por. Ireneusza Kozubala, w którym wspomniano również około 50 księży poległych w powstaniu oraz przedstawicieli 17 krajów, którzy ochotniczo przyłączyli się do tego niepodległościowego zrywu. Była też honorowa salwa oddana przez żołnierzy z III Batalionu Inżynieryjnego z Niska. Wśród gości zaś nie zabrakło lokalnych parlamentarzystów, w tym senator Janiny Sagatowskiej oraz posła Rafała Webera oraz wojskowych - dowódcę garnizonu Nisko ppłk. Zbigniewa Drożdżowskiego i szefa sztabu XVI Batalionu Saperów mjr Radosława Podolskiego.
Rajd Honoru
Nadsańska Orkiestra Kameralna
Andrzej Capiga /Foto Gość
- Spotykamy się tutaj, by zamanifestować naszą pamięć o tych, którzy 72 lata temu, po pięciu latach okupacji, mieli w sobie wielkie pragnienie wolności i niepodległości - powiedział prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Wtedy dopiero ruszył V Rajd Honoru ulicami Stalowej Woli. Po półgodzinnej przejażdżce, jego uczestnicy wrócili na plac. im. Józefa Piłsudskiego, by wysłuchać koncertu patriotycznych piosenek w wykonaniu Nadsańskiej Orkiestry Kameralnej oraz grupy wokalnej „Pałacyk Michla”. Dla zgłodniałych była oczywiście żołnierska grochówka w dla wszystkich - wspólne zdjęcie.