Biedna ta nasza Polska. Jeszcze nie otrząsnęliśmy się po katastrofie lotniczej, a już tysiące naszych rodaków walczy z powodzią. Od 10 kwietnia żyjemy nieprzerwanie w stanie podwyższonej gotowości.
Od czego zależy przyszłość Polski? Im bliżej wyborów prezydenckich, tym częściej padać będzie odpowiedź na to pytanie. Każdy z kandydatów na prezydenta poczuwa się – i słusznie – do zaprezentowania swojej wizji Polski.
Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka. Jak się człowiek do czegoś przyzwyczai, to mu się wydaje, że tak być musi. Dobrym przykładem są rozwody.
Ciekawy jestem, ile osób wskazałoby druk, gdyby zapytano je o najważniejszy wynalazek w historii ludzkości. Pewnie niewiele. Sam wybrałbym co innego.
No i ruszyły przygotowania do wyborów prezydenckich. Ostatecznie do Państwowej Komisji Wyborczej zgłosiło się 22 kandydatów.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.