Wszystko na "nie" w tej recenzji, ale brakuje argumentów, tylko same ogólniki. A mi się np. film bardzo spodobał. Nawet jak zdjęcia w części są robione z ciemnościach, ale chłodniejszą porą roku, to Sandomierz wypada w nim pięknie. Muzyka jest wręcz na hollywoodzki poziomie, co w przypadku Abla Korzeniowskiego świadczy tylko, że trzyma poziom. Ale prawda, film jest trudny, jak to na dobry thriller przystało: jest zagadka, są tajemnicze zaginięcia i działania, które zmierzają do wyrolowania prokuratora Szackiego, ale to wszystko świadczy o tym, że ten film jest po prostu dobry.
Więckiewicz to nie jest aktor, który gra w czym popadanie. Skoro zgodził się zagrać w tym filmie główną rolę, to nie może być z całością aż tak źle. Filmu nie widziałam, ale chętnie zobaczę, ponieważ książka moim zdaniem również była bardzo dobra.
Moim zdaniem jest to bardzo dobry film. Trudno jest przełożyć słowo pisane na język filmowy, a mimo wszystko Lankosz zrobił to z dużą precyzją i wyczuciem. Napięcie budowane jest stopniowo, czego dowodem są bardzo dobre zdjęcia, oddające odpowiedni klimat i styl przedstawianej historii.
A ja nie mogę się doczekać 30. stycznia. To będzie właściwie pierwsza ekranizacja z Szackim w filmie, bo mówiąc szczerze, to nie bardzo rozumiem, dlaczego wcześniej Szackiemu zmienili płeć...:) A to przecież jest taki gentelmen, trochę szelma też, ale gdyby nie tak postać, to ta trylogia już niebyła by taka sama.
Reżyserem filmu jest Borys Lankosz, twórca "Rewersu", autorem zdjęć Łukasz Bielan, jeden z najwybitniejszych operatorów, główną rolę gra Robert Więckiewicz i to wszystko na podstawie prozy Zygmunta Miłoszewskiego. Te argumenty przemawiają za tym, że to nie może być zły film ;)
Nie jestem ani specjalisto od relacji polsko-żydowskich ale zwykłym zjadaczem chleba i miłośnikiem literatury i nie sądzę jeśli pisarz i reżyser ramie w ramie przy tym filmie współpracowali, aby nie było on dobry, za dobra podstawa do filmy, za dobra obsada, muzyka (Abel Korzeniowski) i reżyser, który potrafi przenieść dobra prozę na ekran (Revers) aby to miał być gniot, Ta recenzja coś mi tu za bardzo stronnicza jest. Dlatego przekonam się sam.
Bardzo interesujący jest fakt, że Klarę, która w filmie i książce zdecydowanie nie ma nic wspólnego z pracą Szackiego, nazywa ksiądz prokuratorem. Aż tak źle było słychać dialogi?
Miałem przyjemność oglądać Ziarno Prawdy i jestem pełen zachwytu nad tym filmem. To jeden z najlepszych polskich kryminałów. Jest mroczny, intrygujący, doskonałe tło muzyczne buduje klimat i powoduje ciarki na plecach. Historia ciekawa i niebanalna, a gra aktorska najwyższych lotów. Czytałem też książkę Miłoszewskiego i cieszę się, że film jest jej wierny, nie odbiega zbytnio, ale też nie nuży - wartka akcja i zwroty akcji do samego końca. Moim zdaniem nie ma słabych stron.
Nie zgadam się z tą recenzją zupełnie i nie spodobało mi się bardzo określenie "wszystkim sandomierzanom film się nie spodobał". To jest subiektywne zdanie autora recenzji. Auto nie popiera tez argumentami, krytykuje wszystko jak leci. Tak jak odbiór muzyki, co jak co ale Abel Korzeniowski tworzy muzykę do hollywoodzkich produkcji i nie można mu odmówić talentu. Moim zdaniem film jest bardzo dobrym kryminałem i jest świetną promocją dla miasta. Oby więcej takich produkcji :). Pozdrawiam :)
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
ks. Tomasz Lis DODANE 19.01.2015AKTUALIZACJA 03.02.2015
Muzyka jest wręcz na hollywoodzki poziomie, co w przypadku Abla Korzeniowskiego świadczy tylko, że trzyma poziom. Ale prawda, film jest trudny, jak to na dobry thriller przystało: jest zagadka, są tajemnicze zaginięcia i działania, które zmierzają do wyrolowania prokuratora Szackiego, ale to wszystko świadczy o tym, że ten film jest po prostu dobry.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.