Melodie z klasztornych ksiąg

W świecie hałasu oni wybierają ciszę i łacinę. Schola z Sandomierza otwiera benedyktyńskie księgi i przywraca najstarszy język modlitwy.

Ks. Grzegorz Słodkowski

|

Gość Niedzielny

dodane 14.11.2025 18:54

To, co robią, nie jest rekonstrukcją ani muzealnym eksperymentem, lecz powrotem do żywej tradycji, która latami czekała w archiwach. Sięgają po lokalne źródła – rękopisy benedyktynek, graduały i antyfonarze przechowywane w archiwum diecezji. Melodie, które powstawały dla modlitwy i nigdy nie miały zamilknąć, dzięki nim znów wybrzmiewają.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY