I chwalą nasz akwen. Opinie samych turystów, co należy dodać wytrawnych turystów, potrafiących porównać i ocenić walory i ofertę danego miejsca, są najlepszą reklamą. I tacy goście pojawili się nad Jeziorem Tarnobrzeskim w połowie czerwca, jeszcze przed jego otwarciem.

- Podróżujemy po Polsce już od 14 dni i przedwczoraj zajechaliśmy nad Jezioro Tarnobrzeskie. Muszę wyznać, że przez przypadek - mówi z uśmiechem Maria Magda.

Goście z Gdyni to wytrawni turyści, od lat przemierzający Polskę i Europę z własną przyczepą kempingową, potrafiący zatem porównać i docenić miejsce i jego ofertę.

- Jezioro Tarnobrzeskie nas urzekło. Wracaliśmy z Zakopanego i postanowiliśmy coś zjeść przed dalszą drogą. Mieliśmy informację, że tu gdzieś blisko jest restauracja. Skręciliśmy w główny zjazd, zaparkowaliśmy, wysiedliśmy i… niemal zaparło nam dech w piersiach. I tak nie wiedząc nic o Jeziorze Tarnobrzeskim, nie planując żadnych dodatkowych pobytów, spędziliśmy tu dwa wspaniałe dni - opowiadał Andrzej Magda.

- Tym razem tylko dwa dni, gdyż musimy jechać na rodzinną uroczystość, 100 urodziny mojego wujka, ale jeszcze w tym roku powrócimy tu, tylko na znacznie dłużej - dodała pani Maria, która wyliczała kolejne zalety infrastruktury nad tarnobrzeskim akwenem.

Zwróciła uwagę na udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, dzięki którym mogą swobodnie korzystać z plaży, nowoczesne toalety w pełni wyposażone, miejsca parkingowe przeznaczone specjalnie dla nich. Chwaliła liczbę punktów gastronomicznych. Jej mąż zaś zwrócił uwagę na ilość miejsc parkingowych.

  Z pewnością także logo Jeziora Tarnobrzeskiego pojawi się na przyczepie kempingowej państwa Marii i Andrzeja Magda z Gdyni. Marta Woynarowska /Foto Gość

- Bywaliśmy w różnych miejscach, ale takiej liczby parkingów i w dodatku położonych tuż przy plaży to jeszcze nie spotkaliśmy, a słyszeliśmy, że planowana jest budowa kolejnych. I to otoczenie, które jest bajecznie piękne, cisza, drzewa, polne kwiaty, wspaniały piasek i nieprawdopodobnie czysta woda. Raj dla wypoczywających - stwierdził Andrzej Magda.

Goście z Gdyni zapewnili, że informacje o Jeziorze Tarnobrzeskim już przekazali swoim znajomym, zachwalając jego walory.

- Informację puściliśmy już w internecie, zatem poszła w świat - powiedziała pani Maria.

Gdyńskich turystów ujęła także infrastruktura skierowana do rowerzystów.

- Wczoraj pojechaliśmy rowerami do centrum na zakupy. Fantastyczna ścieżka i to prowadząca do samego miasta. Potem pojechaliśmy wzdłuż jeziora, aż do kopalni Machów. Naprawdę Tarnobrzeg ma powód do dumy - zaznaczyła pani Maria.