Będą z niej mogli korzystać nie tylko dorośli czytelnicy, ale także dzieci i młodzież.

- Czytelnia można powiedzieć powróci, bo działała w poprzednich latach, ale będzie w nowym miejscu, czyli na dziedzińcu przed wejściem głównym do biblioteki, i już nie tylko jako wakacyjna. Chcemy, by funkcjonowała tak długo, jak pozwolą na to warunki atmosferyczne - wyjaśnia Anna Żarów, dyrektor Biblioteki Pedagogicznej w Tarnobrzegu. Obecnie trwają prace przy jej budowie. Powstały już wykopy pod ogrodzenie oraz został utwardzony teren, na którym stanie podest.

- Teren zostanie ogrodzony, aby zapewnić bezpieczeństwo korzystającym, ale także zabezpieczyć samą czytelnią i jej wyposażenie przed kradzieżami lub dewastacją. Będzie otwarty w godzinach pracy biblioteki, a na noc zamykany. Na miejscu będą udostępnione gazety, czasopisma oraz książki. Z myślą o dzieciach, ale również dorośli będą mogli z niego korzystać, powstanie duży drewniany podest wyłożony poduszkami, dającymi komfort i przytulność. Ustawione zostaną nowe meble. Zatem w luźniejszej atmosferze, bez zakazów obowiązujących w czytelni mieszczącej się w budynku, będzie można poczytać, porysować, pograć przy kawie, herbacie. Miejsce jest zaciszne, osłonięte od ulicy co z pewnością spodoba się czytelnikom.

  Czytelnia została już nazwana Zieloną Enklawą. Marta Woynarowska /Foto Gość

Czytelnię nazwano Zieloną Enklawą, gdyż cała zostanie otoczona roślinami, już rosnącymi drzewami i krzewami, a także nowymi, zasadzonymi w donicach. Poza tym budowa czytelni, prowadzona przez Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe Libri, współpracujące z biblioteką, realizowana jest w ramach projektu „Tu mieszkam, tu zmieniam ECO” Fundacji Santander, z którego udało się pozyskać 5 tysięcy złotych.

Podsumowaniem projektu będzie seminarium dla mieszkańców Tarnobrzega poświęcone ekologii w mieście.

- Chcemy powiedzieć jak sami, w swoim najbliższym otoczeniu możemy poprawić np. czystość powietrza przez wprowadzenie odpowiednich roślin do domów, na balkony, czy to do przydomowych ogródków. Termin jest uzależniony od warunków związanych z pandemią - informuje dyrektor biblioteki.

Pomysł utworzenia letniej czytelni narodził się kilka lat temu. Działała ona od strony ulicy Wyspiańskiego. Dla bibliotekarzy stanowiła pewne utrudnienie, gdyż każdego dnia rano trzeba było wynosić meble i całe wyposażenie, przed zakończeniem pracy zaś wnosić je do budynku.

- Myśl na znalezienie nowej lokalizacji paradoksalnie zrodził się dzięki pandemii, która przeszkodziła nam w otwarciu jej późną wiosną. Uznaliśmy, że warto coś zmienić i tak powoli powstaje Zielona Enklawa - dodaje Anna Żarów.

Zakończenie prac przewidziane jest jeszcze w sierpniu.