Jak w każdą trzecia niedzielę miesiąca spotkali się na nim miłośnicy antyków i handlarze starociami.

A handlowano dziś dosłownie wszystkim: meblami, bronią, obrazami, biżuterią, porcelaną, książkami, płytami, radiami, telewizorami, że wymienię tylko ułamek z szerokiej gamy oferowanych towarów. Sporo było też obrazów w przyzwoitej cenie, choinkowych ozdób oraz samych choinek.

Duże też było zainteresowanie kupujących, którzy już od ósmej rano oblegali stargany. Zawsze można, a nawet należało się targować. Co ważne, mimo połowy grudnia, dopisała pogoda.

- Dobrze że ten targ jest, bo przynajmniej na chwilę Rozwadów ożywa - powiedział starszy pan, mieszkaniec tej najstarszej dzielnicy miasta.

Targ Starci organizuje Urząd Miasta przy pomocy druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Stalowej Woli.

Sprzedający zwolnieni są z opłat targowych, a wstęp na targ jest bezpłatny.