Sejmik Tarnobrzeskich Przedsiębiorców oraz społeczna Rada Sejmiku to nowe propozycje prezydenta Tarnobrzega Dariusza Bożka skierowane do przedstawicieli miejscowego biznesu.

- Chcę aby takie formy zaistniały w naszym mieście. Uważam, że tarnobrzescy biznesmeni oraz osoby pragnące zainwestować w Tarnobrzegu, a mieszkające, czy też prowadzące już działalność gospodarczą w regionie, miały szansę na spotkanie i zasygnalizowanie potrzeb - wyjaśniał swoje intencje prezydent Dariusz Bożek.

- Sejmik ma być instytucją, a właściwie żywym ciałem, wspierającym mnie jako prezydenta, władze miasta, urzędników, wskazując obszary, w których warto działać, miejsca, gdzie coś jest niedograne, pokazując jednocześnie kierunki rozwoju naszego miasta. Jeżeli Tarnobrzeg chce się rozwijać musi postawić na biznes i przedsiębiorczość w ogóle. To jeden pomysł, a drugim jest powołanie społecznej rady przy prezydencie do spraw biznesu, zadaniem której będzie opiniowanie, wspieranie chociażby przez wskazywanie dobrych pomysłów i ostrzeganie przed złymi. Poza tym uważam, że tarnobrzescy przedsiębiorcy powinni, bo na to zasługują, być objęci odpowiednimi formami pomocy ze strony samorządu - podkreślił D. Bożek.

  Przedsiębiorcy byli zainteresowani propozycją władz miasta. Marta Woynarowska /Foto Gość

Zgodnie z założeniami sejmik ma się zbierać cyklicznie dwa razy w roku lub częściej, jeśli byłaby taka wola należących do niego przedsiębiorców. Natomiast rada społeczna złożona z czterech przedstawicieli sejmiku i czterech pracowników urzędu miasta, jako ciało doradczo-opiniotwórcze, zgodnie z założeniami ma stale monitorować i analizować sprawy i problemy zgłaszane przez przedsiębiorców i rekomendować prezydentowi sposób ich rozwiązania.

W inauguracyjnym spotkaniu sejmiku obok miejscowych przedstawicieli biznesu, banków, uczestniczyli Ewa Draus, wicemarszałek podkarpacki, przedstawiciele Tarnobrzeskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, a także współpracujących z nią Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania oraz Podkarpackiego Centrum Innowacji w Rzeszowie, którzy zaprezentowali ofertę prac badawczo-rozwojowych swoich instytucji.  

Mimo zaproszenia byli nieobecni minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński oraz prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.