Militarne miasto

Pierwszy był poligon, po nim pojawiła się Wytwórnia nr 3, na końcu – miasto. Tak najkrócej można ująć dzieje Nowej Dęby i jej związków z obronnością.

Marta Woynarowska

|

Gość Sandomierski 25/2018

dodane 21.06.2018 00:00
0

Przypomnieniu tych powiązań, które przez lata wykształciły jeden krwiobieg dla miasta, zakładów metalowych i poligonu, ma służyć przekształcenie Dni Nowej Dęby w wydarzenie militarne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY