Zdecydowana większość nastolatków świetnie radzi sobie w grach komputerowych, programach graficznych i wielu innych cudach techniki informatycznej.
I dobrze, bo taki wymóg czasu. Jednak coraz więcej nastolatków wraca do poczciwego i jakże przydatnego modelarstwa. Konstruując i wykańczając z zegarmistrzowską precyzją swoje modele, nie tylko rozwijają swoje zdolności manualne, wiedzę historyczną i techniczną, ale także zdobywają medale na wystawach krajowych i zagranicznych. To bezpiecznie wciągające hobby to superalternatywa na odskok od komputerowego monitora i megafajne ćwiczenie na koncentrację. Do tajemniczego mikroświata modeli i modelarzy zapraszamy na stronach ss. IV–V.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.