Jego idolem był Jan Kiepura. Po raz pierwszy wystąpił publicznie z chórem w rozwadowskim kościele parafialnym. Tutaj Piotr Szpara był ministrantem i lektorem, tu śpiewał psalmy.
Tenor ze Stalowej Woli operowe sceny zamienił na fotel dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Zaleszanach. Tęskni oczywiście za występami, za sceną i operową muzyką. – Ciarki mnie przechodzą, gdy słucham jej na żywo – wyznaje.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.