Poetka zaprezentowała go w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Stalowej Woli.  - To bardzo nostalgiczny tomik, momentami też bardzo bolesny. Jest kilka tekstów związanych z przykrymi doświadczeniami w moim życiu. Ale jest też dużo takiej młodzieńczej radości i dużo nadziei. Na pewno tomik nie określę, jako depresyjny, tylko nostalgiczny – powiedziała poetka.

Pytana o to, kiedy wyda kolejny tomik,  Monika Kusztal odpowiedzaiła, że trudno to przewidzieć. Wiersze przychodzą do niej nocą, budzą, trzeba je od razu zapisać. Potem trafiają na kilka miesięcy do szuflady. Po tym okresie karencji, już bez emocji, poetka wykreśla z nich zbędne słowa, niekiedy całe wersy. Autorem okładki zbioru wierszy jest Jakub Woynarowski - pochodzący ze Stalowej Woli rysownik i grafik, laureat „Paszportu Polityki”. Podczas wieczoru promującego tomik, wybrane wiersze, oprócz autorki, czytały także aktorki Teatru „Okna”: Patrycja Lewandowska i Aleksandra Żakowicz a  oprawę muzyczną zapewniło trio smyczkowe: Joanna Orenkiewicz, Małgorzata Pękała oraz ich nauczycielka Janina Wań.