Pielęgniarki, położne oraz pracownicy techniczni i administracyjni walczą o podniesienie pensji.
Wsumie o podwyżki upomina się 747 osób, które przez siedem lat z rzędu otrzymywały pensje na niezmienionym poziomie. W proteście nie uczestniczą tylko lekarze. Niskich zarobków średniego i technicznego personelu nie kwestionuje Wiktor Stasiak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej, i twierdzi, że rozumie rozgoryczenie ludzi. Jednak sytuacja finansowa lecznicy nie pozwala na realizację żądań protestujących.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.