200 metrów pod ziemią w Lipie ukryty jest ponoć prawdziwy skarb – duże ilości wody bogatej w siarkowodór. – Teren pod odwierty jest już czyszczony. Prawdopodobnie zaczną się one jeszcze w lutym – mówi Zdzisław Wójcik, burmistrz Zaklikowa.
Gmina Zaklików wiąże swoją przyszłość z rozwojem turystyki i lecznictwa opartego na dużych pokładach siarkowodoru. Przed II wojną światową Zaklików był już miejscowością uzdrowiskowo-leczniczą z pensjonatami, do których przyjeżdżali kuracjusze z Lublina i Kraśnika. Lecznictwu sprzyja również położenie wśród iglastych lasów, które wydzielają moc eterycznych olejków.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.