Zmarłych pogrzebać

Wystawę plenerową "Wołyń 1943. Ofiary, relacje, miejsca pamięci" można od dzisiaj oglądać na dziedzińcu Zamku Tarnowskich w Dzikowie.

W Muzeum - Zamku Tarnowskich w Tarnobrzegu w ramach uroczystości upamiętniającej tragiczne wydarzenia z lipca 1943 r., które rozegrały się na Wołyniu, została otwarta wystawa plenerowa przygotowana przez  dr. Leona Popka oraz dr. Pawła Sokołowskiego z Instytutu Pamięci Narodowej.

- Jesteśmy w oktawie obchodów 82. rocznicy zbrodni wołyńskiej, jednego z najbardziej dramatycznych wydarzeń w historii Polski. Miejsce, w którym ta wystawa jest prezentowana nie jest przypadkowe. W zbiorach naszego muzeum mamy bowiem dokument niezwykły mówiący o zbrodni wołyńskiej, zbiory te zawdzięczają swoje powstanie dr Urszuli Szumskiej, wieloletniej profesorce tarnobrzeskiego gimnazjum - zauważył prof. Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum - Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu.

Zmarłych pogrzebać   - Miejsce, w którym ta wystawa jest prezentowana, nie jest przypadkowe - zauważył Tadeusz Zych. Marta Woynarowska /Foto Gość

O roli dokumentów ukrytych przez Urszulę Szumską przy tworzeniu wystawy mówił jej współautor.

- Bardzo trudno jest pokazać ofiary. Na Wołyniu zginęło bowiem ok. 60 tys. Polaków, ale ginęli również Czesi, Holendrzy, Żydzi, Ukraińcy, Ormianie. Zaledwie 5 proc. zostało pochowanych na cmentarzu, 95 proc. spoczywa w dołach śmierci. Pokazujemy relacje, archiwalia w większości pochodzące z dwóch tomów "Dokumentów zbrodni wołyńskiej", znalezionych w Tarnobrzegu, a zachowanych dzięki Urszuli Szumskiej. Tytuły plansz zostały zaczerpnięte z tychże dokumentów, relacji ocalałych, a także z inskrypcji z nagrobków i krzyży - mówił dr Leon Popek.

Zmarłych pogrzebać   Wystawa prezentowana jest na dziedzińcu Zamku Tarnowskich, głównej siedziby tarnobrzeskiego muzeum. Marta Woynarowska /Foto Gość

Wystawa została pomyślana jako kompilacja współczesnych zdjęć pomników, nagrobków, krzyży stojących w przeważającej mierze w nieistniejących dawnych wsiach, osadach, gdzie doszło do mordów polskiej ludności dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów. Nakładają się na nie opisy wydarzeń zaczerpniętych ze wspomnianych dwóch tomów "Dokumentów zbrodni wołyńskiej", wydanych wspólnie przez IPN i Muzeum - Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu w latach 2023-2024. Dopełnienie stanowią grafiki Włodzimierza Sławosza Dębskiego, ukazujące wołyńskie kościoły na Wołyniu przed 1939 r.

Zmarłych pogrzebać   - Pokazujemy relacje, archiwalia w większości pochodzące z dwóch tomów "Dokumentów zbrodni wołyńskiej" - mówił o wystawie Leon Popek. Marta Woynarowska /Foto Gość

- Misją IPN jest dbanie o pamięć narodową, o naszą tożsamość, bo pamięć definiuje naród, to kim jesteśmy - mówił w odniesieniu do dzisiejszej uroczystości oraz otwieranej wystawy drab. Karol Polejowski, zastępca prezesa IPN. - Naszym, obowiązkiem jest pamiętać o naszych przodkach, którzy zginęli często zamordowani przez swoich ukraińskich sąsiadów, a zginęli tylko dlatego, że byli Polakami. Ale nasza misja jest także upominać się i żądać od Ukrainy zgody na poszukiwania i ekshumacje. I tę misję będziemy realizować bez względu na okoliczności - stwierdził K. Polejowski.

Otwarciu wystawy towarzyszyła projekcja filmu "Zmarłych pogrzebać" autorstwa Katarzyny Osowskiej-Wołos.

- Film powstawał w roku 2019 i wtedy jeszcze świadków tamtych wydarzeń było wielu, ale dzisiaj, sześć lat później już ich wśród nas nie ma. I niestety nie doczekali tego, co było dla nich rzeczą najważniejszą - godnego pochowania swoich bliskich pomordowanych na Wołyniu. To była grupa ludzi dotkniętych straszliwą traumą. Część z nich zdecydowała się wystąpić i opowiedzieć, ale część odmówiła mi ze strachu - powiedziała autorka filmu.

Wystawa będzie udostępniona codziennie do 31 lipca br.

« 1 »

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY