Dobiegamy do mety

Marta Woynarowska

|

Gość Sandomierski 09/2024

publikacja 29.02.2024 00:00

– Możemy w ten sposób, używając sportowego słownictwa, określić etap prac przy hospicjum powstającym na tarnobrzeskim osiedlu Miechocin – mówi Antoni Sikoń, prezes Fundacji „Ciepło i Serce”.

– Do zamknięcia całej inwestycji potrzebujemy jeszcze blisko 3 mln zł – informuje A. Sikoń. – Do zamknięcia całej inwestycji potrzebujemy jeszcze blisko 3 mln zł – informuje A. Sikoń.
Marta Woynarowska /Foto Gość

Rozpoczęta w 2015 r. budowa hospicjum w Tarnobrzegu dobiega wprawdzie końca, ale wciąż potrzebne są pieniądze, by mogło ono przyjąć pierwszych pacjentów w czerwcu 2026 r., jak do tego obligują fundację umowy m.in. z samorządem wojewódzkim. Jak informuje Antoni Sikoń, prezes Fundacji Parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu „Ciepło i Serce”, potrzeba blisko 3 mln zł.

– Na ten rok mamy zabezpieczone dwie przyznane nam dotacje, tak, jak w poprzednim roku, przez gminę Tarnobrzeg w wysokości 500 tys. zł oraz 340 tys. zł przez Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego. Mamy nadzieję, że również w przyszłym roku otrzymamy podobne wsparcie, co oznaczałoby konieczność pozyskania przez nas około 1,5 mln zł na dokończenie całego zadania – wyjaśnia.

Pozostało do wykonania już niewiele prac, ale są one dość kosztowne. – W tym roku czeka nas wykonanie elewacji budynku, montaż instalacji klimatyzacyjnej z dodatkową funkcją dogrzewania w przypadku pojawienia się kłopotów z kotłownią. Będziemy kontynuować prace przy urządzaniu terenów zielonych, chodzi m.in. o montaż urządzeń do rekreacji na wzór siłowni na powietrzu, ławek parkowych. W 2025 r. przewidujemy zamontowanie instalacji fotowoltaicznej, która zmniejszyłaby koszty zużycia energii. I dokończenie urządzania zieleni oraz odnowienie ogrodzenia – wylicza prezes. – Do tego dochodzi zakup zdecydowanej większości wyposażenia wszystkich pomieszczeń, w tym dla całego zespołu medycznego, obejmującego sale chorych, gabinety lekarskie, zabiegowe, psychologa, laboratorium oraz dla administracji – dodaje.

W minionym roku fundacja wydała na roboty przy hospicjum blisko 1 mln zł. Fundusze pochodziły z dotacji samorządów miejskiego i wojewódzkiego oraz własnych dochodów organizacji, na które złożyły się odpisy 1,5 procent od podatku od osób fizycznych oraz darowizny, w tym przekazane przez firmy i instytucje.

– Niestety, z uwagi na zmiany w prawie podatkowym od osób fizycznych, część osób, która od lat przekazywały nam odpis 1 procentu, nie mogła tego uczynić, bowiem nie odprowadziły podatku. Stąd też, mimo że wysokość odpisu została podniesiona do 1,5 procent, na konto wpłynęło 140 tys. zł, zaś w 2021 i 2022 było to blisko 160 tys. zł – mówi prezes Fundacji „Ciepło i Serce”.

Dzięki pozyskanym pieniądzom, fundacja w minionym roku przeprowadziła szeroki zakres prac. W strefie chorych zamontowane zostało niezbędne wyposażenie sanitarne, wymalowano wszystkie pomieszczenia. Rozpoczęto zagospodarowywanie terenów zielonych okalających zabudowania, które ma być zakończone w przyszłym roku.

– Zbudowaliśmy altanę ze stołami i siedziskami, powstały chodniki, drogi dojazdowe, oświetlenie. Udało się zakupić i zamontować podstawowe wyposażenie zespołu żywienia, czyli kuchni i zmywalni, są to m.in. urządzenia oraz część mebli i stoły, których koszt wyniósł ok. 100 tys. zł. Te inwestycje nie byłyby możliwe, gdyby nie wsparcie, jakie otrzymujemy, dlatego w tym miejscu chciałbym w imieniu Fundacji „Ciepło i Serce” bardzo gorąco podziękować wszystkim naszym dobrodziejom za ich ciepłe serce i hojność – podkreśla A. Sikoń.

Mocnym wsparciem dla fundacji są dotacje przyznane przez Radę Miasta Tarnobrzega, o co wnioskował prezydent Dariusz Bożek. Była to pierwsza kadencja tarnobrzeskiego samorządu, gdy zdecydowano się na taki krok.

– W sytuacjach, gdy choroba jest na tyle zaawansowana, że brak całodobowej opieki medycznej staje się dla chorego źródłem niewyobrażalnego cierpienia, a dla rodziny zadaniem nie do udźwignięcia, hospicjum jest nieocenionym dobrodziejstwem. Miejscem, gdzie terminalnie chorzy mogą uwolnić się od bólu, wyzbyć lęku przed nim, przed nieznanym, często także lęku przed samotnością. Potrzeba funkcjonowania w naszym mieście hospicjum jest więc bezdyskusyjna. Od samego początku popierałem inicjatywę nieżyjącego już ks. prał. Michała Józefczyka, który w roku 2015 zapoczątkował budowę hospicjum na osiedlu Miechocin. Wspieranie tej inicjatywy znalazło się także w moim programie wyborczym, gdy ubiegałem się o urząd prezydenta miasta. Jako prezydent wielokrotnie zabiegałem o pomoc w dokończeniu budowy hospicjum u władz wojewódzkich, a także u osób mających wpływ na życie polityczne kraju. Wspieraliśmy tę inwestycję dotacjami z budżetu miasta. Bardzo ważne jest zapewnienie jak najlepszych warunków tym, których dotyka poważna, śmiertelna choroba. To, jak podchodzimy do trudnego tematu odchodzenia, świadczy o naszym człowieczeństwie – stwierdza prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.