Biskup K. Nitkiewicz wszystkim osobom konsekrowanym podziękował za ich modlitwę, posługę i świadectwo.
Na terenie diecezji posługuje 80 ojców, 29 sióstr, 9 dziewic konsekrowanych i 2 wdowy konsekrowane.
Ks. Grzegorz Słodkowski /Foto Gość
Diecezjalne dziękczynienie za dar osób konsekrowanych odbyło się w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Sandomierzu. W homilii biskup zachęcał, aby pomimo piętrzących się trudności być wiernym swemu powołaniu.
– W ciągu ostatniego roku ubyło nam ponad 30 sióstr zakonnych i chociaż nadal posługuje 120 osób: zakonników, zakonnic, dziewic i wdów konsekrowanych, to brak powołań, którego doświadcza też seminarium duchowne w Sandomierzu, budzi obawy na przyszłość. Tym bardziej więc z całego serca dziękuję każdej i każdemu za to, że jesteście. Kantyk Symeona rozbrzmiewający w dzisiejszej Ewangelii mówi co prawda o odejściu w pokoju, ale zanim to nastąpi, mamy świecić światłem Chrystusa. Im bardziej pozostaniecie wierni radom ewangelicznym i charyzmatom waszych założycieli, tym mocniejsze będzie to światło – mówił biskup.
Po homilii osoby konsekrowane odnowiły śluby zakonne, a następnie na ręce biskupa złożyły zapalone świece na znak swojego oddania Bogu i Kościołowi.
– Lubię to święto i cieszę się, że coraz więcej osób zaczyna dostrzegać jego wagę i piękno. Ten dzień jest nam potrzebny, bo w zwykłej codzienności, w zapracowaniu, czasami trudno o radość i siły. Ale gdy zostawimy na kilka godzin to wszystko i spotkamy się razem, wówczas duch się odmładza, wraca uśmiech na twarzy i serce napełnia się nową nadzieją – stwierdziła s. Klara.
Dla s. Gertrudy dzień Ofiarowania Pańskiego to czas wdzięczności i radosnego zdumienia faktem wybrania przez Pana. To powrót do decyzji o podjęciu drogi zakonnej i momentu złożenia ślubów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.