Zorganizowany z tej okazji opłatek poprzedziła Msza św. w kościele pw. św. Józefa w Sandomierzu. Eucharystii przewodniczył ks. Grzegorz Staszczak, diecezjalny duszpasterz kobiet. W spotkaniu wzięły udział panie formujące się w kołach duszpasterstwa w Sandomierzu i Janowie Lubelskim. W homilii ks. Staszczak odniósł się do czytania z I Księgi Samuela, ukazującego postawę zawierzenia i ufności Anny, cierpiącej z powodu braku potomstwa. Podkreślił, że piękno duchowe kobiety wypływa przede wszystkim z jej relacji z Bogiem, która opiera się na głębokim życiu modlitewnym, będącym wsparciem w chwilach trudnych i pomocą w realizacji powołania oraz codziennych obowiązków. Kapłan życzył, aby dzięki formacji religijnej na comiesięcznych spotkaniach modlitewno-intelektualnych stawały się głosicielkami Dobrej Nowiny w swych środowiskach.

Następnie wszyscy przeszli do domu rekolekcyjnego Quo Vadis, gdzie bp Krzysztof Nitkiewicz złożył życzenia oraz pobłogosławił opłatki, którymi zebrani podzielili się, składając sobie życzenia.

Koordynatorką duszpasterstwa kobiet w diecezji jest Urszula Ludyjan, terapeutka i psycholożka. – Cieszymy się, że 8 marca będziemy świętować dwa lata istnienia duszpasterstwa kobiet w diecezji. To był bardzo dobry czas budowania relacji z tymi, które potrzebują wsparcia i prowadzenia duchowego, czemu służyły także konferencje. Już dziś widzimy owoce naszej działalności, które wzrastają. Jest nowa grupa w Janowie Lubelskim – powiedziała U. Ludyjan. Dodała, że w pracy z paniami stara się podążać za ich potrzebami, dobierając takich specjalistów z dziedziny psychologii, medycyny, ale także kapłanów, którzy będą rozwijać u nich stronę ludzką i duchową, ukierunkowując je na relację z Bogiem.

Siostra Tomasza Jaroszkiewicz ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, inicjatorka spotkań kobiet w Janowie Lubelskim, powiedziała, że duszpasterstwo powstało z potrzeby jej serca. – Jestem szczęśliwą kobietą, osobą konsekrowaną, siostrą czynnie pracującą w katechezie, moje serce jest szeroko otwarte na drugiego człowieka. Szczególnie bliskie są mi panie, ze względu na charyzmat naszego zgromadzenia – praca z tymi, które potrzebują wsparcia moralnego i duchowego. Powstanie duszpasterstwa w naszym regionie wynika także z chęci przybliżania pań do najpiękniejszego z serc – Serca Maryi w Jej janowskim sanktuarium – przyznała s. Tomasza. Dodała, że ta grupa formacyjna jest alternatywą dla pań, które nie czują, by należeć do koła różańcowego czy Legionu Maryi, a mają potrzebę formacji. – Comiesięczne spotkania gromadzą blisko 25 kobiet. Tematyką spotkań jest przede wszystkim aspekt duchowy, ale zapraszamy także psycholożkę, która pomaga odbudowywać poczucie własnej wartości czy wzmacniać relacje rodzinne i małżeńskie – powiedziała s. Tomasza.

Anna Anwajler ponad rok formuje się w duszpasterstwie. – Od dwóch lat jestem na emeryturze. Kiedy pracowałam zawodowo, to rodzina i Kościół były dla mnie bardzo ważne, ale obiecywałam sobie, że gdy będę miała więcej wolnego czasu, postaram bardziej zbliżyć do Pana Boga poprzez codzienną Eucharystię i pracę nad sobą. W naszej grupie wszyscy się wspieramy, pomagamy sobie nawzajem, podejmujemy różne inicjatywy. Sama też chcę ubogacać innych, przede wszystkim podarowując swoje doświadczenie – podkreśliła pani Anna.