Na ekspozycji zgromadzono ponad 200 eksponatów, w tym taczki Jana Bambucha z Pława, które wykorzystywał przy budowie Zakładów Południowych, oraz obraz Rafała Malczewskiego. Wisiał on przed wojną w Stalowej Woli, a artysta przyjaźnił się z rodziną Stanisława Trzebuni, szefa bezpieczeństwa Zakładów Południowych. Do tego wieczne pióro, rower, 120 czarno-białych fotografii oraz księga pamiątkowa zakładów z wpisem prezydenta Ignacego Mościckiego z 14 czerwca 1939 r., dnia ich otwarcia: „Potęga Rzeczypospolitej jest rezultatem stalowej woli i rozumnej, zorganizowanej w zespołach pracy”. – Trudno o bardziej przypadkowy zestaw, a jednak każdy z tych przedmiotów to nośnik pamięci o wyjątkowych ludziach, miejscach i wydarzeniach ważnych dla Stalowej Woli – podkreśliła Magdalena Wielgocka z Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli.

Zdaniem Anety Garanty, jednej z kuratorów wystawy, Stalowa Wola, perła COP-u, była przykładem wzorowo zaprojektowanego miasta, które, gdyby nie wybuch wojny, byłoby ośrodkiem nieomal idealnym. – Twór- cy i pionierzy COP-u mieli za sobą wojenną przeszłość – legionową, brali też udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Potem w sposób naturalny zamienili karabiny na maszyny do pisania czy kreślarskie deski – powiedziała pani kurator.

Niewątpliwą atrakcją wystawy jest prezentacja najnowszego nabytku muzeum. Na jego dziedzińcu stanęła bowiem legendarna ładowarka Ł-34, dzieło stalowowolskich inżynierów. Uwagę przyciąga również planszowa ekspozycja pt. „Potęga Stalowej Woli”. To bogata w archiwalne fotografie, przedstawiona w pigułce historia zakładów i miasta. Wystawa będzie czynna będzie do 23 marca 2024 r.