Stalowa Wola. 80. rocznica Rzezi Wołyńskiej

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 11.07.2023 19:51

Uroczystości rozpoczęły się Eucharystią w kościele pw. św. Floriana sprawowaną w intencji ofiar ludobójstwa na Wołyniu.

Kwiaty składają przedstawiciele władz miasta. Kwiaty składają przedstawiciele władz miasta.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Po Mszy św. jej uczestnicy zgromadzili się na skwerze Pamięci Ofiar OUN-UPA  przy tablicy upamiętniającej ofiary ludobójstwa. Była Kompania Honorowa Garnizonu Nisko, Orkiestra Dęta Miejskiego Domu Kultury oraz rekonstruktorzy z 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty. Zapalono znicze i złożono kwiaty.

Piotr Rut, który prowadził rocznicową uroczystość, zaznaczył, że dziś oddajemy hołd ofiarom tej nieludzkiej zbrodni. - Wspominamy nie tylko tragedię tamtych wydarzeń, ale przede wszystkim człowieczeństwo, bo każda strata życia to historia, która została przerwana, marzenia które zgasły i nadzieje, które zostały brutalnie pozbawione szansy na spełnienie - powiedział P. Rut.

Latem 1943 r. przez zachodnie powiaty Wołynia przetoczyły się dwie fale mordów: w lipcu mordowano Polaków w około 100 miejscowościach, a w sierpniu w 85. - 11 lipca 1943 r. nastąpiła kulminacja masowej zbrodni dokonanej na obywatelach polskich przez nacjonalistów ukraińskich. Łączne straty ludności polskiej na całym obszarze zbrodniczej działalności OUN-UPA wynoszą co najmniej 120 tys. zamordowanych osób.

- Trudno się z tym pogodzić, ale Polacy są narodem, który potrafi wybaczyć. Dziś otwierają serca i drzwi przez Ukraińcami uciekającymi przed wojną w ich kraju. Pokazują prawdziwe oblicze człowieczeństwa i naszej wiary: pomóc człowiekowi, kiedy dzieje się mu krzywda. Ale pamięć musi trwać. Nie możemy tej zbrodni zapomnieć - podkreślił Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski.

Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny podziękował grupce Ukraińców, która przybyła na rocznicowe uroczystości. - Tak wielu z nas dziś tutaj obecnych, to ci, których rodziny uciekały z ówczesnego piekła na ziemi, Wołynia. A dziś Polska właśnie jest największym rzecznikiem pokoju na Ukrainie i jednocześnie tym państwem, które jest najbardziej zaangażowane w  dokumentowanie zbrodni wojennych dokonywanych przez Rosjan w tym kraju - dodał prezydent.

W budynku Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyła się natomiast prelekcja pt. „Wojenny Wołyń XX wieku”, którą wygłosił prof. dr hab. Andrzeja Olejko, oraz wykład Artura Brożyniaka z IPN Rzeszów pt „Rzeź Wołyńska”.

Prelekcjom towarzyszyła wystawa  „Wojskowe sylwetki Wołyniaków”, na której można było zobaczyć historyczne umundurowania, broń i oporządzenia wojskowe żołnierza polskiego z okresu konfliktów XX wieku - od strzelców Piłsudskiego, przez  Błękitną Armię generała Hallera i inne polskie formacje mundurowe aż do 2. Armii Wojska Polskiego ze szczególną uwagą poświęconą legendarnej 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty.