Tarnobrzeg. Potańcówka ze smakiem

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 09.07.2023 22:21

Przy muzyce granej na żywo przez znakomitych muzyków z Kapeli Łola tarnobrzeżanie mogli się bawić na kolejnej potańcówce.

Tarnobrzeg. Potańcówka ze smakiem Były też tańce z miotłą. Marta Woynarowska /Foto Gość

Tym razem była to lasowiacka potańcówka, a to z racji odbywającego się w województwie podkarpackim III Festiwalu Kultury Lasowiackiej. Po ubiegłotygodniowej inauguracji festiwalu, która odbyła się w Parku Etnograficznym Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, kolejne wydarzenie wpisane w jego program zawitało do Tarnobrzega.

- Zaprosiliśmy mieszkańców miasta do tanecznej zabawy przy dźwiękach muzyki lasowiackiej, która, nie ma co ukrywać, jest mało znana, podobnie zresztą jak i same tańce Lasowiaków. Naturalnie, jak przystało na prawdziwą potańcówkę, do pląsów przygrywała na żywo Kapela Łola z Kolbuszowej - zauważyła Renata Domka z Tarnobrzeskiego Domu Kultury.

Na drewnianej podłodze, na jakiej dawniej odbywały się wiejskie potańcówki, tarnobrzeżanie pod fachowym okiem instruktora Artura Szlachetki, wspomaganego przez koleżanki i kolegów z Zespołu Ludowego "Górniacy" z Kolbuszowej Górnej, poznawali kroki i układy taneczne, które jak się okazało wcale nie były trudne i każdy z łatwością je mógł opanować. Do tańca przygrywali muzycy z Kapeli Łola, czyli Ola Siuzdak (prym), Janusz Radwański (bas) i Wojtek Dulski (sekund), znawcy muzyki i tańców regionu lasowiackiego i rzeszowskiego.

Tarnobrzeg. Potańcówka ze smakiem   Do tańców przygrywała Kapela Łola z Kolbuszowej. Marta Woynarowska /Foto Gość

Tańce, a dokładnie układy, kroki, które pokazywał Artur Szlachetka, dla wielu osób mogły stanowić zaskoczenie.

- Interesuję się tańcem, ale zdecydowanie od strony tradycyjnej, dlatego to, czego chciałem nauczyć tarnobrzeżan, zdecydowanie różni się od prezentacji scenicznych przygotowywanych przez zespoły pieśni i tańca, są to bowiem formy przetworzone, stylizowane. Tymczasem taniec ludowy bywał czasami wręcz prymitywny w porównaniu z tym, co można oglądać podczas występów na scenach. My dzisiaj poznaliśmy go właśnie od tej surowej, pierwotnej strony. Zaproponowałem proste tańce, dlatego nóg nie połamaliśmy, a na dodatek dechy na podłodze zostały dobrze zbite - śmiał się Artur Szlachetka, zdobywca w 2020 roku wraz z siostrą Joanną I nagrody w kategorii par tanecznych podczas 36. Ogólnopolskiego Konkursu Tradycyjnego Tańca Ludowego w Trzcianie, organizowanego przez Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie.

Chętni mieli zatem okazję, by zapoznać się i zatańczyć mazurkę, wscikłą polkę, tramelkę, oberka lasowiackiego, czyli tańce charakterystyczne dla regionów zamieszkałych przez Rzeszowiaków i Lasowiaków.

Najmłodsi oprócz hulanek mogli także spożytkować nadmiar energii w Strefie Małego Lasowiaka, gdzie czekały na nich nieznane im dawne zabawy połączone z konkursami. Wiele radości i emocji sprawiły zawody w przeciąganiu liny.

Tarnobrzeg. Potańcówka ze smakiem   Stowarzyszenie "Dolina Smaku" przygotowało smakowite lasowiackie przekąski i napitki. Marta Woynarowska /Foto Gość

O  smakowite lasowiackie przekąski, a dla spragnionych, zwłaszcza, że aura była iście letnia, o orzeźwiające napitki zadbało Stowarzyszenie Dolina Smaku.

- Staraliśmy się przygotować potrawy typowe dla regionu lasowiackiego, ale z nutą nowoczesności. Organizatorzy poprosili nas, aby były to małe przystawki, które można spożyć na raz, by szybko przekąsić i móc wrócić na hulanki - mówiła z uśmiechem Monika Zając, prezeska Stowarzyszenia Dolina Smaku. - Przygotowaliśmy tradycyjne lasowiackie proziaki oraz pajdy chleba, do których oferujemy przeróżne smarowidła m.in. masło czosnkowe z ziołami, ser pachnący miętą, pasztet z selera, pasty warzywne, jedna z nich z lubczykiem. Postanowiliśmy przyrządzić potrawy pod kątem zakochanych, czyli z ziołowymi, tradycyjnymi polskimi afrodyzjakami. Są również napitki ze świeżych owoców i ziół. Mam nadzieję, że wszystkim smakowało.

Podczas oficjalnego otwarcia tarnobrzeskiej odsłony festiwalu osoby zaangażowane w propagowanie tradycji lasowiackich otrzymały okolicznościowe podziękowania od imieniu samorządu województwa podkarpackiego.

Głównym organizatorem części festiwalu, który odbył się w Tarnobrzegu był Tarnobrzeski Dom Kultury, którego wsparły Stowarzyszenie Dolina Smaku, Stowarzyszenie "Gdzieś Tu" i Klaster Lasowiacki.

Organizatorem III Festiwalu Kultury Lasowiackiej jest Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego, a patronat honorowy objął Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi.