Beata Gołembiowska, pisarka, reżyserka, mówi o kulisach powstania książki „W jednej walizce” oraz niesłusznej, a ciągnącej się latami złej reputacji polskiego ziemiaństwa i arystokracji.
Podczas spotkania w Muzeum-Zamku Tarnowskich.
Marta Woynarowska /Foto Gość
Marta Woynarowska: Pani bytność w Tarnobrzegu, a dokładnie w Dzikowie, nie jest przypadkowa.
Beata Gołembiowska: Chciałam zobaczyć miejsce związane z moją najbliższą rodziną, czyli z babcią, mamą i ciocią – dwiema Janinami i Różą Krynickimi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.