Święcenia kapłańskie

Ks. Grzegorz Słodkowski

publikacja 19.06.2023 16:20

W bazylice katedralnej w Sandomierzu dwóch diakonów przyjęło święcenia kapłańskie z rąk biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza.

Nowi księża wraz z księżmi biskupami i przełożonymi seminaryjnymi. Nowi księża wraz z księżmi biskupami i przełożonymi seminaryjnymi.
ks. Grzegorz Słodkowski /Foto Gość

Uroczystą Mszę św. pod przewodnictwem biskupa ordynariusza koncelebrowali biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, księża wychowawcy i profesorowie seminarium, kapłani urzędów kurialnych oraz duszpasterze z różnych parafii. We wspólnej modlitwie uczestniczyli alumni, siostry zakonne, rodzice, bliscy nowych kapłanów oraz poseł Marek Kwitek.

Po odczytaniu słów Ewangelii kandydatów do święceń przedstawił rektor seminarium, zaświadczając o odpowiednim ich przygotowaniu do pełnienia posługi prezbitera.

Biskup Nitkiewicz mówił w kazaniu, że pomimo przyjęcia święceń kapłańskich, nikt nie staje się automatycznie sługą Bożym. Musi do tego dorastać i stale się uczyć.

- Widzę tu pewne podobieństwo do życia. "Dając życie, Bóg nie stworzył od razu pomnika" - pisze Madeleine Delbrèl. Podobny proces dotyczy stawania się prawdziwym chrześcijaninem czy kapłanem. Człowiek jest tylko wtedy sługą Boga, gdy - powtórzę za św. Pawłem apostołem - potrafi cierpliwie znosić dla Chrystusa utrapienia i przeciwności, gdy jest otwarty na natchnienia Ducha Świętego i głosi nieustraszenie prawdę Bożą. Gdy kocha i jest sprawiedliwy. Wówczas posiada wszystko i może wzbogacać innych, ciesząc się pełnią życia oraz radością. Tego musimy się nieustannie uczyć - mówił kaznodzieja.

Kierując słowa do diakonów, biskup zachęcił, aby starali się postępować w taki właśnie sposób. - Może usłyszycie gdzieś za plecami, że jesteście naiwni i słabi. Że pomyliście życiowy wybór. Nie przejmujcie się tym. Najważniejsze, abyście żyli w jedności z Chrystusem, blisko Niego. Przyjaźń z Jezusem nada sens waszemu życiu i przyniesie owoce. Można by śmiało powiedzieć, że Pan Jezus domaga się od nas, abyśmy umarli dla siebie i żyli wyłącznie dla Niego - podkreślił kaznodzieja.

Na koniec biskup zacytował dialog z filmu „Ludzie Boga”, którego bohaterami są mnisi z klasztoru w Tibhirine w Algierii, zabici przez islamskich terrorystów. Podkreślił, że kiedy ktoś przyjmuje święcenia, składa w ofierze Chrystusowie całe swoje życie. Nie musi więc drżeć o to, że je utraci, lecz ma poświęcić wszystkie siły w służbie Bogu i Kościołowi.

Uczestnicząc w liturgii Eucharystycznej nowi kapłani Kościoła sandomierskiego po raz pierwszy koncelebrowali Mszę Świętą. Przed błogosławieństwem neoprezbiterzy wyrazili swoją wdzięczność za dar otrzymanych święceń oraz złożyli życzenia bp. Krzysztofowi Nitkiewiczowi oraz bp. Edwardowi Frankowskiemu z okazji ich rocznicy święceń kapłańskich.

Na zakończenie Mszy św. biskup ordynariusz zachęcił wszystkich do gorliwej modlitwy o dar nowych powołań kapłańskich oraz wręczył neoprezbiterom nominacje do parafii, w których podejmą pracę duszpasterską. Nowo wyświęceni kapłani zostali posłani do Tarnobrzega - ks. Mateusz Wermiński do parafii św. Barbary, natomiast ks. Piotr Żurawski do parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy.