Tarnobrzeg. Koncert u Chrystusa Króla

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 22.11.2022 10:43

Z okazji uroczystości Chrystusa Króla w parafii na osiedlu Przywiśle odbył się koncert muzyki sakralnej "Stwórco mój…".

Tarnobrzeg. Koncert u Chrystusa Króla Oklaskom nie było końca. Parafia Chrystusa Króla

Występ znakomitych artystów - pianistki Aleksandry Nawe, grającej tym razem na organach, oraz śpiewaków Karoliny Szymańskiej-Maziarz (sopran), Magdaleny Dydo-Włodowskiej (mezzosopran) oraz Macieja Włodowskiego (baryton) stanowił zwieńczenie obchodów odpustowych i jednocześnie uczczenie 20. rocznicy pierwszej Eucharystii, którą w nowej świątyni, w zaadaptowanym budynku dawnego Młodzieżowego Domu Kultury, sprawował arcybiskup przemyski Ignacy Tokarczuk.

Do wspomnianej rocznicy nawiązała prof. Aleksandra Nawe, witając publiczność, wśród której były rodziny artystów.

- Za każdym razem szukam wyjątkowych słów, aby przywitać księdza proboszcza i wiernych tej parafii. Tym razem dla odmiany napisałam krótki wiersz.

W tych dniach dwadzieścia lat mija

od pierwszej Mszy w tym Kościele.

Niechaj Patron Wszystkim sprzyja,

łask wszelakich daje wiele.

Bądźcie zdrowi i szczęśliwi,

dobre chwile tu spędzajcie.

Muzyka Wam czas umili,

po koncercie aplauz dajcie.

My serdecznie dziękujemy...

grać tu dla Was, wielka radość!

W darze pieśni Wam niesiemy,

A nasz Pan uczyni zadość! - w ten nietuzinkowy sposób artystka przywitała zgromadzonych.

Jak zaznaczyła, układając w tym roku program koncertu, postanowiła wraz ze śpiewakami, którzy zaprezentowali się tarnobrzeskim melomanom, zastąpić popularne utwory sakralne nieco mniej znanymi, acz równie pięknymi. Na początek w wykonaniu Karoliny Szymańskiej-Maziarz zabrzmiał utwór Gioacchino Rossiniego "Giusto ciel", od którego zaczerpnięty został tytuł koncertu. Następnie artyści zaprezentowali w partiach solowych, duetach lub tercetach kompozycje Stanisława Moniuszki ("Hymn do Pana Jezusa"), Nino Roty ("Salve Regina"), Johanna Sebastiana Bacha (aria z kantaty "Mein gläubiges Herze"), Gabriela Fauré (aria "Libera me" z Requiem op. 48), Zygmunta Koniecznego do słów Agnieszki Osieckiej ("Chwalmy Pana"). Pomiędzy częściami koncertu Aleksandra Nawe wykonała drugą część tryptyku "Gymnopèdie" Erika Satie. Po czym wybrzmiały utwory: Gaetano Donizettiego ("Ave Maria"), Vincenzo Belliniego ("Angiol di pace"), Karla Jenkinsa ("Ave verum"). Koncert zakończył utwór Andrew Lloyd Webbera "Pie Jesu". Na bis wybrzmiała "Modlitwa szabasowa" ze "Skrzypka na dachu" Jerry’ego Bocka.

- Jestem niezmiernie szczęśliwa, że mogę zaprezentować wspaniałych młodych ludzi i uświadomić wszystkim, iż Podkarpacie to region, w którym jest wiele talentów, gdzie kultura wysoka tętni życiem, i że to nie jest żadna gorsza Polska, tylko część kraju mogąca poszczycić się fantastycznymi artystami, którzy tu dorastają, kształcą się, a potem wyruszają w świat, by doskonalić swoje umiejętności. Pragnę podkreślić, że cała śpiewacza trójka zabrzmiała podczas koncertu fenomenalnie. Był to niezmiernie wzruszający wieczór. Jestem z nich bardzo dumna - nie kryła satysfakcji z występu młodych artystów prof. Aleksandra Nawe.

Za bogactwo duchowych i artystycznych doznań podziękował gorąco ks. kan. Adam Marek, proboszcz parafii Chrystusa Króla.

Zarówno prof. Aleksandra Nawe, jak i Magdalena Dydo-Włodowska są z urodzenia tarnobrzeżankami. Wszyscy zaś artyści, którzy zaprezentowali się podczas koncertu "Stwórco mój…" są absolwentami Akademii Muzycznej w Łodzi, a prof. dr hab. Aleksandra Nawe jest wykładowcą w Instytucie Muzyki Kameralnej swej macierzystej uczelni.