Wierni Chrystusowi i Jego Kościołowi

Ks. Grzegorz Słodkowski

publikacja 06.11.2022 07:30

W pierwszą sobotę miesiąca w Sandomierzu odbył się diecezjalny dzień modlitw o uświęcenie kapłanów.

Akt zawierzenia w imieniu kapłanów odczytał ks. Konrad Fedorowski. Akt zawierzenia w imieniu kapłanów odczytał ks. Konrad Fedorowski.
ks. Grzegorz Słodkowski /Foto Gość

Z tej okazji ponad 200 duchownych przybyło do bazyliki katedralnej na adorację Najświętszego Sakramentu oraz wspólnie celebrowaną Eucharystię. Spotkanie w katedrze było jednocześnie prośbą o nowe powołania kapłańskie oraz dziękczynieniem Panu Bogu za lata posługi w Winnicy Pańskiej tych, którzy obchodzą kapłańskie jubileusze.

– Spotykamy się na wspólnej dorocznej modlitwie, aby zatroszczyć się o więź z Bogiem, tak aby prowadząc innych do świętości, samemu w niej wzrastać. Na tej drodze chcemy iść za radą św. Jana Pawła II, który podkreślał, że pomiędzy powołanym a Chrystusem ma być głęboka zażyłość – mówił ks. kan. Dariusz Bęc, diecezjalny ojciec duchowny.

Spotkanie w sandomierskiej katedrze rozpoczęło się od nabożeństwa ekspiacyjnego przed Najświętszym Sakramentem za grzechy i odejścia kapłanów, które poprowadził ks. kan. Jacek Beksiński. Następnie została odprawiona uroczysta Msza św., której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz wraz z kapłanami diecezjalnymi i zakonnymi. We wspólnej modlitwie uczestniczyli także alumni seminarium.

Na początku homilii biskup Nitkiewicz przekazał księżom pozdrowienia od biskupa Edwarda Frankowskiego, który przechodzi rehabilitację po udanej operacji oraz podziękował za liczne przybycie.

– Wasza dzisiejsza obecność w sandomierskiej katedrze świadczy o tym, że nosicie w sercu pragnienie świętości. Jesteśmy tylko słabymi ludźmi, dlatego na drodze do świętości musimy zachować jedność. Trzeba pomagać sobie nawzajem, a zarazem otwierać się na pomoc, którą oferują inni – podkreślił kaznodzieja.

Ordynariusz sandomierski mówił następnie o potrzebie wierności Chrystusowi w małych rzeczach, co jest trudniejsze, niż podejmowanie ambitnych wyzwań.

– Te małe rzeczy wyznaczają dzień po dniu kierunek drogi, którą ma być Chrystus. Jednocześnie weryfikują naszą miłość do Zbawiciela. Pomagają dotrzymać przyrzeczeń złożonych w dniu święceń i są nieustannym źródłem dobra. Z latami urasta ono do wielkich rozmiarów, choć dzisiaj ma wielkość ziarenka piasku. Pozwólcie, że sparafrazuję wezwanie jakie św. Katarzyna z Sieny skierowała niegdyś do swoich rodaków: Jeśli będziemy tym, czym mamy być, rozpalimy Chrystusowy ogień w całej Polsce! – powiedział biskup.

Na zakończenie dorocznego dnia modlitw o uświęcenie kapłanów odmówiono akt zawierzenia kapłanów Matce Bożej przed cudownym wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny.