Gorzyce. Dalekie latanie

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 29.10.2022 18:16

Członkowie koła Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych oddziału Sandomierz-Gorzyce podsumowali swoją pracę w świetlicy wiejskiej w Gorzycach.

W tym roku hodowcy gołębi spotkali się w Gorzycach. W tym roku hodowcy gołębi spotkali się w Gorzycach.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Oddział skupia ponad 90 hodowców, w tym jedną kobietę, Monikę Drozd, a swoim zasięgiem obejmuje powiaty tarnobrzeski, sandomierski i stalowowolski. Hodowcy mieli się czym pochwalić, ponieważ ich gołębie osiągały bardzo dobre wyniki nie tylko w kraju, ale i za granicą .  

W tym roku na przykład na początku lipca gołębie z tego oddziału odbyły lot maratoński z miejscowości Halberstadt w Niemczech. Niektóre z nich po przebyciu ponad 750-kilometrowej trasy jeszcze tego samego dnia pojawiły się w swoich gołębnikach. Również w lipcu odbył się lot z Brukseli. Tym razem ptaki miały do przebycia trasę aż 1200 km. Czołowe miejsce zajął tutaj hodowca zrzeszony w oddziale -  Edward Laba.

Gorzyce. Dalekie latanie

Sama gorzycka sekcja związku skupia 30 miłośników tych ptaków. Została założona w 1993 roku i wówczas należała do tarnobrzeskiego oddziału Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Sekcję powołali Miłosz Mączka,  Leszek Świergul i Krzysztof Puto. Do największych sukcesów gorzyckiej sekcji należy zdobycie tytułu 11 przodownika Polski w  Mistrzostwach Polski zorganizowanych w 2020 roku. 

Do sekcji tej należy Leszek Świergul z Wrzaw, który jest hodowcą od prawie 40 lat.

Gorzyce. Dalekie latanie

- Obecnie w gołębniku mam około 80 gołębi. Sezon zaczynamy przeważnie w maju lotami na 120 km. Co tydzień trasa jest dłuższa. Maksymalnie 1200 km. Zdarzają się i dłuższe na przykład z Brukseli, Watykanu czy nawet Barcelony. Wtedy lot trwa nawet dwa dni przy dobrej pogodzie. Nie wszystkie gołębie jednak wracają. Czyhają na nie jastrzębie, kłusownicy, a czasami same padają ze zmęczenia źle rozłożywszy siły. Na takie trasy wypuszcza się co najmniej dwuletnie gołębie po rocznym treningu. Jak to się dzieje, iż gołąb wraca do gołębnika, nie wiadomo - mówi pan Leszek.

W Polsce rozgrywane są mistrzostwa kraju w przelotach gołębi na różne odległości.

- Wyniki z kilku zawodów rozgrywanych w sezonie - loty na 300, 500 i 750 km - są sumowane i wybierany jest mistrz, dwóch wicemistrzów oraz tzw. przewodnicy. Za ten rok zwycięzcy jeszcze nie znamy. W 2021 r.  natomiast członek naszego oddziału  Mieczysław Chciuk ze Skowierzyna był 64. przodownikiem Polski. Jest to bardzo duże osiągnięcie zważywszy na fakt, iż w kraju jest 45 tys. hodowców gołębi - powiedział Zenon Myszkowski, prezes koła Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych oddziału Sandomierz-Gorzyce.

Gorzyce. Dalekie latanie

Dla laika gołąb od gołębia niewiele się różni. Gołębie pocztowe to jednak pierwsza liga. Są z rodowodem i obrączkowane.

 - Kupuje się je z reguły podczas licytacji. Średnio kosztują od 500 do 2000 złotych za sztukę. Takie z sukcesami - nawet kilkadziesiąt tysięcy. Ostatnio ukraiński hodowca zażądał za swojego ponad 30 tys. złotych - zapewnia Ryszard Koper, hodowca z gorzyckiej sekcji.