Średniowieczny skarb

Ks. Grzegorz Słodkowski

publikacja 14.09.2022 20:20

W Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu odbyła się prezentacja archeologicznego skarbu znalezionego przez badaczy na terenie przykościelnym w Trójcy-Zawichoście. W spotkaniu uczestniczył również Bp Krzysztof Nitkiewicz.

Prezentacja znalezisk cieszyła się dużym zainteresowaniem. Prezentacja znalezisk cieszyła się dużym zainteresowaniem.
ks. Grzegorz Słodkowski /Foto Gość

Wykład wygłosił dr hab. Marek Florek, archeolog z Delegatury w Sandomierzu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, który w swoim wystąpieniu nawiązał do unikatowego znaleziska. – Gliniane naczynie z monetami zostało zakopane prawdopodobnie w latach 70. XII w. stosunkowo płytko. Niestety samo naczynie jest uszkodzone (rozbite), prawdopodobnie podczas orki, stąd część monet wysypała się z niego i została rozwleczona wokół niego – mówił dr hab. Marek Florek.

Monety, które składają się na znalezisko, to prawie wyłącznie denary książąt Władysława Wygnańca i Bolesława Kędzierzawego, synów Bolesława Krzywoustego. – Wśród monet Bolesława Kędzierzawego przeważają dwa rodzaje denarów: z przedstawieniem postaci księcia z mieczem na awersie i głową św. Wojciecha na rewersie, oraz z przedstawieniem na awersie dwóch książąt siedzących za stołem, trzymających kielich, na rewersie zaś stojącego rycerza (księcia) z proporcem. Natomiast wśród monet Władysława Wygnańca większość stanowią różne odmiany denarów z przedstawieniem księcia z mieczem stojącego nad jeńcem, zaś na rewersie przedstawieniem orła trzymającego w szponach (albo chwytającego w locie) zająca – mówił Marek Florek.

W trakcie poszukiwań eksploratorzy odnaleźli także ponad 100 monet z XI w. oraz pochodzące z XI i XII w. odważniki.  – Wszystkie te znaleziska wskazują, że w XI i XII wieku na terenie Zawichostu-Trójcy istniała osada targowa o znaczeniu ponadlokalnym, gdzie spotykali się kupcy nie tylko miejscowi, ale również z terenów położonych nad Bałtykiem, z Rusi, prawdopodobnie również Węgier. Znaczenie osady i funkcjonującego w jej obrębie targu wynikało z położenia przy jednej z najważniejszych przepraw przez Wisłę, w miejscu, gdzie krzyżował się szlak handlowy łączący Kijów i Nowogród na Rusi, poprzez ziemie polskie, z Europą Zachodnią, ze szlakiem prowadzącym z wybrzeży Bałtyku wzdłuż Wisły do przełęczy karpackich i dalej na Węgry i wybrzeże Adriatyku – podkreślał archeolog.

Po prelekcji odbyła się dyskusja, a bp Krzysztof Nitkiewicz podziękował prelegentowi oraz obecnym na spotkaniu poszukiwaczom za wykonaną pracę.

Historycznych odkryć dokonała Nadwiślańska Grupa Poszukiwawcza Stowarzyszenia "Szansa", którą kieruje Wojciech Rudziejewski-Rudziewicz.