Szkody przy katedrze po gwałtownej burzy

Ks. Grzegorz Słodkowski

publikacja 03.09.2022 08:45

Ulewne deszcze i gwałtowna burza, jakie przeszły nad Sandomierzem z wtorku na środę 23-24 sierpnia, wyrządziły ogromne szkody. Potężna nawałnica nie oszczędziła także bazyliki katedralnej. Uszkodzeniom uległa część muru okalającego teren ogrodu katedralnego oraz fragment sterczyny dekoracyjnej fasady kościoła.

Szkody przy katedrze po gwałtownej burzy Uszkodzony 5-metrowy mur. ks. Grzegorz Słodkowski /Foto Gość

Uderzenie pioruna w ozdobną kulę sterczyny oderwało jej część, która - spadając - uderzyła w połać dachu i spadła na chodnik przykościelny, o czym świadczy spore wgłębienie. Na szczęście dostęp na teren wokół katedry był wówczas zamknięty. Stan zniszczeń ocenili Leszek Polanowski, kierownik Delegatury Sandomierz Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach, ks. Andrzej Rusak, konserwator diecezjalny, oraz inspektor konserwacji zabytków Paweł Sobczyński. Po oględzinach stwierdzono, że uszkodzona została część dachu na połaci północnej w miejscu łączenia elementów blachy. Pozostała na fasadzie uszkodzona część kuli sterczyny, zdaniem konserwatorów, nie powinna odpaść, jednak ze względu na bezpieczeństwo wiernych i turystów czynione są starania, aby usunąć ten element ze szczytu świątyni i zrekonstruować go w odpowiednich warunkach.

Spływająca woda spowodowała osunięcie się także skarpy wzgórza katedralnego, co w konsekwencji doprowadziło do zniszczenia muru ceglanego na odcinku 40 m. Zniszczone ogrodzenie oraz przyległy teren zostały uporządkowane staraniem parafii.

Ze względu na zagrożenie dla trwałości wzgórza katedralnego, a co za tym idzie - bazyliki katedralnej, konieczne są niezbędne prace zabezpieczające zbocze wzgórza przed dalszym osuwaniem się. Parafia katedralna nie jest w stanie udźwignąć finansowo kosztów prac ratowniczych skarpy oraz rekonstrukcji muru, dlatego zwraca się do ludzi dobrej woli o wszelkie wsparcie tej inwestycji.