– Dawniej dzieci bawiły się tym, co miały. Często wykorzystywały do tego worki, kamyki, patyki, żołędzie, czyli przedmioty dostępne na każdym podwórku lub w lesie. Bawiono się również piłką zrobioną z krowiej sierści… – wyjaśnia etnograf Justyna Niepokój-Gil z Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.
Drewniany konik był kiedyś jedną z najbardziej popularnych zabawek.
Andrzej Capiga /Foto Gość
W Niżańskim Centrum Historii i Tradycji 7 czerwca odbyły się ostatnie zajęcia w ramach Małej Akademii Tradycji. W czterech, od marca do czerwca, wzięło udział około osiemdziesięciu uczniów ze wszystkich miejscowości gminy Nisko.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.