Maturzyści u Jasnogórskiej Pani

Ks. Grzegorz Słodkowski

publikacja 07.04.2022 16:10

Przez dwa dni 7 i 8 kwietnia maturzyści nawiedzają częstochowskie sanktuarium w ramach Diecezjalnej Pielgrzymki Maturzystów na Jasną Górę.

Maturzyści w Auli Ojca Kordeckiego. Maturzyści w Auli Ojca Kordeckiego.
Biuro Prasowe Jasnej Góry

Każdego dnia do tronu Królowej Polski przybywają młodzi ludzie z klas maturalnych z poszczególnych rejonów diecezji, aby prosić o pomyślne zdanie egzaminu dojrzałości oraz właściwy wybór drogi życiowej.

W pierwszym dniu pielgrzymka rozpoczęła się od spotkania w Auli Ojca Kordeckiego, gdzie młodzież miała okazję wysłuchać dwóch wystąpień. Natalia Obodyńska, studentka ASP w Warszawie, opowiadała o cudownym uzdrowieniu. Natomiast o nawróceniu od zagubionej nastolatki do odkrycia wielkiej miłości Boga do każdego człowieka mówiła Weronika Wallach, studentka medycyny oraz liderka Wspólnoty Ruchu Czystych Serc. Kolejnym punktem pielgrzymki była modlitwa różańcowa w bazylice jasnogórskiej oraz możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. Centralnym punktem dnia jest Msza św.

Pierwszego dnia przewodniczył jej bp Krzysztof Nitkiewicz, a koncelebrowali księża katecheci przybyli z młodzieżą. Biskup Nitkiewicz mówił w homilii o dojrzałości, którą przywołuje w swojej nazwie egzamin maturalny oraz sakrament bierzmowania. Oznacza ona odpowiedzialność za siebie i innych. Będzie się ona zwiększała wraz z biegiem czasu. Kaznodzieja podkreślał, że maturzyści, przystępując do egzaminu, budują nie tylko swoją przyszłość, ale dzień jutrzejszy Kościoła i ojczyzny. 

- Zawsze powinniśmy angażować się w sprawy, dzieła, inicjatywy, które są wartościowe, przynoszą owoce, mają przed sobą jakąś perspektywę. W przeciwnym wypadku trwonimy siły i czas. Wielu żyje niestety tak, jakby biegło po ruchomej bieżni ustawionej gdzieś na siłowni czy w domu. Są stale w ruchu, przemierzają setki kilometrów, lecz tak naprawdę stoją w miejscu. Ich sylwetka pięknieje, ale biologiczny proces starzenia dalej postępuje. Irena Santor śpiewała kiedyś "Tych lat, straconych lat, nie odda nam już nikt". I to niestety prawda. Może myślicie, że macie dużo czasu… jest zupełnie inaczej. A więc do dzieła! Matura stanowi co prawda ważną chwilę w waszym życiu, ale tylko chwilę, etap, po którym przyjdą następne. Chcę was zapewnić, że wasze zamiary i pragnienia są mi bliskie. Bardzo pragnę, żebyście byli szczęśliwi na ścieżce życia, zaczynając od pomyślnego zdania matury. Na szczęście, Bóg dał nam Jezusa Chrystusa, który jest Drogą, Prawdą i Życiem. Na tej drodze towarzyszy nam Maryja. Dlatego polecając się pod Jej obronę, prośmy wspólnie o potrzebne łaski - mówił biskup Nitkiewicz.

Jutro do tronu Królowej Polski pielgrzymować będą maturzyści z dekanatów: Rudnik nad Sanem, Sandomierz, Stalowa Wola, Nowa Dęba, Tarnobrzeg, Zaklików, Zawichost. Eucharystii przewodniczyć będzie biskup pomocniczy senior Edward Frankowski.