Tarnowska Wola. Czujcie się tutaj dobrze

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 27.03.2022 17:21

Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa gościła uchodźców z Mariupola na Ukrainie: dzieci, młodzież i opiekunów z tamtejszego Centrum Pomocy Dzieciom.

Goście z Ukrainy zapewnili muzyczną oprawę podczas Eucharystii. Goście z Ukrainy zapewnili muzyczną oprawę podczas Eucharystii.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Obecnie przebywają oni w ośrodku Caritas w Bojanowie. W Tarnowskiej Woli przybysze z Ukrainy uczestniczyli w Eucharystii i wraz z parafinami modlili się o pokój w swojej ojczyźnie. Zapewnili też jej muzyczną oprawę.

- Będziemy się dzisiaj modlić o błogosławieństwo dla was, o pokój w Ukrainie i na całym świecie. Cieszymy się, że możemy was tutaj gościć. Cieszymy się też, że mamy okazję wam pomagać. Jesteśmy pewni, że wy na naszym miejscu zrobilibyście to samo. Dzięki wam doceniamy to, co mamy, cieszymy się z pokoju i jeszcze bardziej wszyscy się szanujemy - powitał ukraińskie dzieci i młodzież ks. Kamil Dziurdź, wikariusz.

Oksana, opiekunka ukraińskich gości, powiedziała zaś kilka zdań nie tylko o ich wojennych doświadczeniach. - Przyjechaliśmy z okolic Mariupola zaraz, jak tylko wybuchła wojna. Od 2016 roku razem z mężem prowadziłam tam Centrum Pomocy Dzieciom. Najpierw oferowaliśmy im pomoc humanitarną, a potem i dom, gdzie mogłyby znaleźć schronienie po wybuchu pierwszego konfliktu z Rosją w 2014 roku. Korzystało z niego nawet 130 dzieci dziennie - powiedziała Oksana.

Na zakończenie Eucharystii każde ukraińskie dziecko otrzymało od proboszcza ks. Piotra Palacza oraz ks. Kamila Dziurdzia żółty różaniec na rękę oraz obrazek z wizerunkiem Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Potem na placu obok kościoła odbyło się harcerskie ognisko, które zorganizował 2 Szczep Harcerski "Szkwał", którego komendantem jest ks. Kamil. Był też gorący poczęstunek i słodycze przygotowane przez panie z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich. Do tego integracyjne zabawy, pokazy strażackie oraz policyjnego sprzętu.

Do Tarnowskiej Woli, która leży w gminie Nowa Dęba, gdzie przebywa obecnie 150 uchodźców, zawitał też jej burmistrz Wiesław Ordon. 

-  Cieszmy się, że jesteście dziś z nami. Pragniemy, byście się tutaj dobrze czuli, aby szybko nastał pokój i byście mogli wrócić do swojego kraju - powiedział burmistrz.

Goście z Mariupola zwiedzili również Muzeum Bombek Choinkowych w Nowej Dębie, gdzie wzięli udział w wielkanocnych warsztatach.