Nowa Dęba. Wystawa modeli latających

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 12.03.2022 14:33

W Samorządowym Ośrodku Kultury dzisiaj i jutro można oglądać modele samolotów i okrętów, a także spróbować swoich sił na symulatorze lotów.

Nowa Dęba. Wystawa modeli latających Prezentowany jest m.in. model de Havilland Tiger Moth, brytyjskiego samolotu szkoleniowego, używanego przez RAF. Marta Woynarowska /Foto Gość

Kilkadziesiąt modeli samolotów, helikopterów, dronów, a także torpedowca, będących dorobkiem nowodębskiej modelarni, prezentowanych jest na wystawie, udostępnionej dzisiaj i jutro, czyli 12 i 13 marca, w Samorządowym Ośrodku Kultury.

- W pierwszej wersji tytułu pojawiły się tylko samoloty, ale gdy okazało się, że są także inne obiekty, rozszerzyliśmy go na modele latające - wyjaśnia Iwona Strojek, dyrektor nowodębskiego SOK. - Pokaz przygotowała działająca przy ośrodku pracownia modelarska, skupiająca dzieci i młodzież, prowadzona przez Janusza Mroczka, Witolda Ziębę, Bogdana Stochlę. Uznaliśmy, że warto pokazać mieszkańcom Nowej Dęby jej dorobek i działalność, którą od niedawna wspiera firma Gardner Aerospace - dodaje.

Prezentowane na wystawie modele wyszły z nowodębskiej modelarni, najstarsze z nich, jak np. makieta torpedowca polskiej marynarki, zostały wykonane jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku, większość to współczesne obiekty. Obejrzeć można modele piankowe, najprostsze, łatwe do wykonania w domu; z drewna balsowego, bardzo popularnego w modelarstwie z racji swojej lekkości; i kompozytowe, powstałe przy użyciu materiałów włóknistych, należących już do wyższej technologii.

- Niektóre są tzw. modelami makietowymi, czyli odzwierciedlają prawdziwe samoloty z małymi przeróbkami dotyczącymi głównie powiększenia stateczników, tak by mogły latać. Prezentujemy np. de Havilland Tiger Moth, brytyjski samolot szkoleniowy używany przez RAF. Ćwiczyli na nim także polscy piloci z Dywizjonu 303. Są także amerykańskie samoloty z czasu II wojny światowej - myśliwce Curtiss P-40 Warhawk i P-47 Thunderbolt, ten drugi to ciężka maszyna szturmowa. I nasz model również jest ciężki, waży bowiem 5 kg i jest zasilany 10-centymetrowym silnikiem o mocy 2 KM - mówi Witold Zięba, który modelarstwem zajmuje się od 13 lat, czyli od chwili, kiedy powstała pracowania przy SOK.

Wystawa czynna będzie dzisiaj do godz. 18, jutro zaś od 13 do 18.

- Serdecznie wszystkich zapraszam, zwłaszcza, że oprócz prezentacji modeli, można także zasiąść za sterami symulatora lotu i zobaczyć, jak to jest pilotować samolot - zachęca Witold Zięba.