Stalowa Wola. Potrzeba konkretna pomoc

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 06.03.2022 21:35

350 uchodźców, którzy od wczoraj przebywają w Stalowej Woli, potrzebuje pilnie podstawowych produktów do w miarę normalnego życia. Dary można przynosić do MOPS-u i Mostostalu.

Te łóżka w MOSiR w Stalowej Woli zajęły już dzieci z Ukrainy. Te łóżka w MOSiR w Stalowej Woli zajęły już dzieci z Ukrainy.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Zbiórkę darów dla mieszkańców Ukrainy, którzy przebywają w MOSiR, SLO i PSP nr 2, ogłosił już proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Stalowej Woli ks. Krzysztof Kida.

- Dary na plebanii zbieramy od 16.00 do 18.00. Potrzebna jest bielizna osobista dla chłopców i dziewcząt, klapki łazienkowe, pasta do zębów, skarpety, a nawet zabawki. Przyjmujemy rzeczy tylko nowe - poinformował proboszcz, który dodał też, iż jego parafianie zebrali do puszek 27 tys. złotych na pomoc Ukrainie.

Stalowa Wola. Potrzeba konkretna pomoc

Starostwo Powiatowe w Stalowej Woli wysłało zaś transport artykułów medycznych dla szpitala w Radziechowie na Ukrainie. Radziechów to miasto w obwodzie lwowskim, które jest partnerem samorządowym powiatu stalowowolskiego oraz gminy Radomyśl nad Sanem.

- Dlatego, gdy zaraz po wybuchu wojny na Ukrainie przyszły do nas pisma z prośbą o pomoc w pozyskaniu medykamentów i sprzętu dla szpitala w Radziechowie, zaczęliśmy przygotowywać transport z darami dla tej lecznicy. Ze względu na wojnę, dzisiaj brakuje tam dosłownie wszystkiego - wyjaśnił wicestarosta stalowowolski Mariusz Sołtys.