Polscy i ukraińscy niezłomni

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 01.03.2022 19:00

Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych przy pomniku mjr. Dekutowskiego w Tarnobrzegu odbyła się krótka uroczystość.

Polscy i ukraińscy niezłomni Kwiaty złożyli przedstawiciele Fundacji im. Hieronima Dekutowskiego - Zapory. Marta Woynarowska /Foto Gość

Wzięli w niej udział przedstawiciele Fundacji im. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora, władz miasta, stowarzyszeń oraz uczniowie dwóch tarnobrzeskich szkół. W przemówieniach prezydenta Tarnobrzega Dariusza Bożka oraz Tadeusza Zycha, dyrektora Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, mocno wybrzmiały odniesienia do wojny obronnej toczonej przez Ukrainę z rosyjskim najeźdźcą.

- Po co wspominamy ludzi, którzy podjęli nierówną walkę z wrogiem będącym w tamtym czasie nie do pokonania? - pytał retorycznie Tadeusz Zych. - Trudno dzisiaj w obliczu tego co dzieje się w Ukrainie nie dokonać porównania, nie sposób od tego uciec. Tam również mamy dzisiaj do czynienia z postawą żołnierzy, których z pewnością za kilka nasi sąsiedzi Ukraińcy będą nazywać żołnierzami niezłomnymi. Wszak niezłomny, to nie ten, który myśli, że walka do niczego nie doprowadzi, niezłomny to ten walczący mimo świadomości, iż militarnie nie zwycięży, ale czyni to gdyż nakazuje mu to honor, pragnienie życia w wolnym kraju i poczucie powierzenia mu dowództwa nad ludźmi, którzy byli z nim na dobre i na złe. Wiara w wartości, wiara w ojczyznę i wiara w drugiego człowieka. Takie przesłanie żołnierzy niezłomnych w tym naszego krajana mjr. Hieronima Dekutowskiego winno nam towarzyszyć.

Również prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek odniósł się do wojny toczącej się w Ukrainie.

- Dziwi, że naród dotknięty tak straszna hekatombą, utratą w czasie II wojny światowej 20 milionów Rosjan różnej narodowości, nie waha się przed walką z bronią w ręku, by zabierać innemu narodowi niepodległość. Są niestety ludzie wybierający bycie w zapisanymi w historii świata. Można być zapisanymi jak Bolesław Chrobry, Józef Piłsudski, ale także jak ci strzelający do prezydenta Lincolna, albo jak Adolf Hitler. Dzisiaj możemy jasno i wyraźnie powiedzieć, że Putin wybrał tę drugą drogę. Nie wiemy dlaczego. To nie są normalne zachowania, ale nie miejsce, by mówić o psychiatrii. Zbrodniarz zawsze zostanie zbrodniarzem. Ludobójca, zawsze zostanie ludobójcą, zły człowiek, złym człowiekiem. I nie wahajmy się przed użyciem tych określeń - podkreślił Dariusz Bożek.

Zwrócił się także bezpośrednio do zgromadzonej młodzieży.

Uroczystość zakończyło złożenie wieńców i wiązanek kwiatów pod pomnikiem mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora oraz odśpiewanie hymnu państwowego.