Przed 100 laty w Tarnobrzegu powstała pierwsza organizacja zrzeszająca okolicznych pszczelarzy. Z tej okazji bartnicy szykują szereg wydarzeń, których kulminacja przypadnie na wrzesień bieżącego roku.
Mieczysław Rawski z Jerzym Pisarkiem, skarbnikiem koła, w swojej pasiece na osiedlu Miechocin.
Marta Woynarowska /Foto Gość
W numerze 1 „Bartnika Postępowego” z 1923 r., który ukazał się z datą 15 stycznia, pojawiła się informacja, iż 26 marca 1922 r. we Lwowie, stolicy województwa lwowskiego, Józef Chalcarz, tarnobrzeski sędzia, działacz społeczny, filantrop, zarejestrował Powiatowe Towarzystwo Pszczelnicze, do którego przystąpiło 43 członków.
– Do tej informacji dotarł nasz kolega Wiesław Gil z Nowej Dęby, nie tylko pszczelarz, ale także zapalony bibliofil. W swoich zbiorach ma ponad 1,5 tys. publikacji poświęconych pszczelarstwu, a najstarsze z nich pochodzą z XVIII w. Spotkaliśmy się w 2016 r., kiedy szykowaliśmy się do poświęcenia sztandaru naszego koła. To on wyszukał „Bartnika Postępowego” i odnalazł notatkę informującą o zarejestrowaniu pierwszej organizacji skupiającej pszczelarzy z Tarnobrzega i okolic. Datę tę uznaliśmy za symboliczną, wszak bartnictwo na naszych terenach istniało od wieków, ale nie miało sformalizowanej struktury – mówi Mieczysław Rawski, prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy w Tarnobrzegu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.