Ostatni raz widziałem moją mamusię

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 2/2022

publikacja 13.01.2022 00:00

28 grudnia 1943 roku w odwecie za udzielenie pomocy oddziałowi NOW-AK pod dowództwem Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana” hitlerowcy w bestialski sposób spacyfikowali wieś Graba w gminie Jarocin. Zginęło 14 mieszkańców wsi, najmłodsi mieli niecałe 2 lata.

▲	Franciszek Przysiężniak (w kożuchu) wraz z narzeczoną na Mszy Świętej w miejscowości 25 grudnia 1943 roku. ▲ Franciszek Przysiężniak (w kożuchu) wraz z narzeczoną na Mszy Świętej w miejscowości 25 grudnia 1943 roku.
Archiwum prywatne Jacka Siembiedy

Tuż przed Bożym Narodzeniem, 22 grudnia 1943 r., około 80-osobowa grupa Ojca Jana przybyła nocą do wsi Graby. Jej dowództwo zajęło gajówkę. Franciszek Przysiężniak miał tam wziąć ślub z Janiną Oleszkiewicz. Partyzanci rozlokowali się wzdłuż całej wioski.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.