Tarnobrzeg. Miechocińskie Zaduszki

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 02.11.2021 20:49

Na starym cmentarzu na Piaskach w Miechocinie uczniowie Szkoły Podstawowej nr 6 zaprezentowali zaduszkowy program artystyczny.

Tarnobrzeg. Miechocińskie Zaduszki Po rocznej przerwie powróciły tradycyjne Zaduszki Miechocińskie. Marta Woynarowska /Foto Gość

Wieloletnią tradycją stały się Miechocińskie Zaduszki, czyli montaże słowno-muzyczne odbywające się na starym cmentarzu 2 listopada, w Dzień Zaduszny. Stanowią niejako podsumowanie odbywającej się dzień wcześniej, w uroczystość Wszystkich Świętych, kwesty na rzecz ratowania najstarszej tarnobrzeskiej nekropolii. Są także, jak co roku podkreśla Tadeusz Zych, prezes Tarnobrzeskiego Towarzystwa Historycznego, okazją do podziękowania wszystkim osobom zaangażowanym w zorganizowanie i przeprowadzenie kwesty, a także darczyńcom, którzy - wrzucając datki - wspierają ratowanie i odnawianie zabytkowych nagrobków.

- Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią powróciliśmy z kwestą i chciałbym z serca podziękować wszystkim, którzy bardzo hojnie obdarzyli naszą inicjatywę, oraz wolontariuszom. Ogromną radością były głosy osób wrzucających pieniądze do puszek, w których wyrażali zadowolenie, że powróciliśmy z kwestą. To bardzo cieszy - stwierdził T. Zych, prezes TTH, będącego wspólnie z Tarnobrzeskim Domem Kultury i parafią pw. św. Marii Magdaleny organizatorami zbiórki na rzecz miechocińskiej nekropolii.

Na dzisiejszy program, którego tytuł reżyser spektaklu Wilhelmina Kropornicka, dyrektor SP nr 6, zaczerpnęła z wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego "Niebo złote ci otworzę", złożyły się niecodzienne teksty - inskrypcje z nagrobków miechocińskiego cmentarza, pomiędzy które swoje głęboko eschatologiczne wiersze wplótł ks. Wiesław Jurek, katecheta, wikariusz parafii pw. św. Marii Magdaleny. Dopełnieniem były religijne pieśni oraz kompozycje Astora Piazzoli - "Oblivion" i "Libertango".

- W tym roku przypada 100. rocznica urodzin Piazzolli, dlatego bardzo mi zależało, by jego utwory znalazły się w programie, zwłaszcza że nasze zaproszenie do udziału w spektaklu przyjął młody, wybitny akordeonista Paweł Sławiński, doktorant na Akademii Muzycznej w Poznaniu - wyjaśniała W. Kropornicka. - Wybierając wers Baczyńskiego, chcieliśmy skierować myśli odbiorców ku wyższym sprawom, ku Bogu i temu, co nam przygotował tam, po drugiej stronie, czyli to wspaniałe "niebo złote", będące nadzieją dla nas przebywających jeszcze tu, na ziemi.

Publiczności zaprezentowali się uczniowie z klas IV i V, solistka Julia Kowalczuk, Lucyna Padykuła grająca na pianinie cyfrowym, wspomniany Paweł Sławiński, ks. Wiesław Jurek oraz Wiktoria Dąbrowska, która zakończyła cały program.

Zaduszki zakończyła modlitwa za dusze wszystkich spoczywających na starym cmentarzu, którą poprowadził proboszcz miechocińskiej parafii ks. Mariusz Telega.