Tarnobrzeg. W lasowiackim stylu

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 18.08.2021 16:01

Fundacja "Tu Jestem" realizuje drugą edycję projektu "W tyglu kultury i tradycji lasowiackiej". W Zespole Szkół Specjalnych trwa pierwszy tydzień warsztatów.

Tarnobrzeg. W lasowiackim stylu Marta Kwiatkowska prezentuje pierwsze efekty pracy uczestników warsztatów "W tyglu kultury i tradycji lasowiackiej". Marta Woynarowska /Foto Gość

Uczestniczą w nich 22 osoby, przede wszystkim uczniowie, ale również absolwenci Zespołu Szkół Specjalnych im. ks. Jana Twardowskiego w Tarnobrzegu.

- Po pierwszej edycji byliśmy niezmiernie zadowoleni z efektów pracy uczniów, którzy bardzo chętnie uczestniczyli w warsztatach. W trakcie roku szkolnego wręcz dopominali się o ich kontynuację, bo tak im się spodobały - mówi Marta Kwiatkowska, prezes Fundacji "Tu Jestem", opowiadając, jak powstała druga edycja. - Tegoroczne warsztaty zostały jednak rozszerzone o nowe formy, w tym pracownię ceramiczną oraz zajęcia taneczne, co stało możliwe dzięki pozyskaniu przez szkołę pieca garncarskiego i nawiązaniu współpracy ze Stowarzyszeniem Inicjatyw Artystycznych FRAM - wyjaśnia.

W pracowni ceramicznej zaś powstają najróżnorodniejsze naczynia, bibeloty, ozdoby i biżuteria z gliny.

- Uczniowie poznają wszystkie etapy pracy z gliną. Uczymy się ją masować, wałkować, odbijać na niej rozmaite wzory, wręcz "czarodziejskie", zaczerpnięte prosto z natury. Dzisiaj poszliśmy do naszego ogrodu sensorycznego, by uszczknąć kilka gałązek lawendy, mięty, traw, liści drzew, które służą nam do odbijania wzorów w glinie. Po wysuszeniu prace trafią do pieca, gdzie będą wypalane na biskwit, a następnie szkliwione. Te wszystkie cudeńka, które powstają, będzie można obejrzeć na wystawie wieńczącej warsztaty. Dzieci bawią się doskonale, ale trochę brakuje nam czasu, bo dwie i pół godziny mijają wręcz niezauważalnie - opowiada Marta Rębacz, wicedyrektor szkoły.

Nowością są również warsztaty kulinarne, w czasie których przygotowywane są potrawy dawnej kuchni lasowiackiej. Ponadto uczniowie, zarówno dziewczęta, jak i chłopcy, uczestniczą w zajęciach rękodzielniczych, szyjąc i wyszywając tradycyjne zapaski noszone dawniej przez Lasowiaczki, haftują serwety, robią kwieciste wianki. Marta Kwiatkowska podkreśla, że osoby, które uczestniczyły w ubiegłorocznej edycji, łatwiej poruszają się w tematyce lasowiackiej, okazuje się bowiem, że zapamiętały wiele informacji o tradycji dawnych mieszkańców Puszczy Sandomierskiej.

Tarnobrzeg. W lasowiackim stylu   Wzory do zdobienia ceramiki brane są prosto z natury. Marta Woynarowska /Foto Gość

Wzorem ubiegłego roku uczestnicy warsztatów wyjadą na wycieczkę do Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli, gdzie będą mieli okazję zwiedzić wystawy stałe, a także czasowe, poświęcone tradycjom i historii nadsańskiego regionu.

- Uczniowie nie mogli się doczekać warsztatów, a teraz z taką samą niecierpliwością wyczekują wyjazdu do muzeum. Okazuje się bowiem, że wakacje dla nich nie są wcale takim wyczekiwanym czasem, oznaczającym odpoczynek od szkoły. Im tej szkoły, kontaktów z koleżankami, kolegami oraz zajęć zwyczajnie bardzo brakuje. Po prostu - lubią szkołę, lubią towarzystwo, dlatego tak chętnie i z radością przychodzą na warsztaty, doskonale się bawiąc, zajmując czymś, czego nie wykonują na co dzień - uważa Marta Kwiatkowska.

Wszystkie prace powstałe podczas warsztatów zostaną zaprezentowane na etnopikniku, który odbędzie się na początku września w Zespole Szkół Specjalnych. Będzie można wówczas obejrzeć, przymierzyć, ale również... skosztować efektów dwutygodniowej nauki. Podczas pikniku będą bowiem serwowane potrawy, przygotowywania których uczestnicy uczyli się podczas zajęć kulinarnych.

Tegoroczne warsztaty mogły się odbyć dzięki dotacji, jaką fundacja otrzymała z Narodowego Centrum Kultury.

- Nasz projekt "W tyglu kultury i tradycji lasowiackiej - edycja II" - spośród prawie dwóch tysięcy, jakie napłynęły z całej Polski - zajął siódme miejsce. Dla nas to było ogromne zaskoczenie i również ogromny powód do radości. Tym bardziej, że pozytywną weryfikację przeszło tylko 308 zgłoszonych projektów - mówi Nina Leończyk, członek zarządu Fundacji "Tu Jestem" i koordynatorka projektu. - Dofinansowanie w wysokości 18 tys. zł otrzymaliśmy w ramach programu "EtnoPolska 2021" realizowanego przez Narodowe Centrum Kultury. Celem projektu, tak jak w poprzedniej edycji, było zapoznanie uczniów i absolwentów ZSS z kulturą lasowiacką ściśle związaną z regionem, z którą mają sporadyczną styczność. Ponadto warsztaty mają za zadanie wspomóc rehabilitację poprzez odpowiednie dobranie technik, dostosowanych do możliwości manualnych i intelektualnych uczestników.