Na wzór Dobrego Pasterza

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 23.06.2021 17:30

Rondo u zbiegu ulic Zwierzynieckiej, Kazimierza Wielkiego oraz Kwiatkowskiego oficjalnie nosi imię ks. Michała Józefczyka.

Na wzór Dobrego Pasterza Symbliczne odsłonięcie tablicy z nazwą ronda, oficjalnie noszącego od dzisiaj imię ks. prał. Michała Józefczyka. Marta Woynarowska /Foto Gość

Tablicę z imieniem odsłonili biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, przedstawiciele najbliższej rodziny śp. ks. Michała Józefczyka oraz wnioskodawców.

Akt ten poprzedziła Msza św. sprawowana o symbolicznej godz. 15 w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Przez lata bowiem Eucharystię w Godzinie Miłosierdzia odprawiał śp. ks. prał. Michał Józefczyk.  

Mszy św. koncelebrowanej przez tarnobrzeskich duszpasterzy przewodniczył ks. prał. Jan Biedroń, proboszcz parafii na osiedlu Serbinów. W homilii przypomniał drogę posługi śp. ks. Michała Józefczyka, podkreślając znaczenie spotkania i możliwości jego współpracy ze sługą Bożym ks. Stanisławem Sudołem.

- Święci rodzą świętych - mówi powiedzenie i jest w tym wiele prawdy - stwierdził ks. Biedroń.

Mówiąc o przedsięwzięciach, inicjatywach byłego proboszcza Serbinowa, zwrócił uwagę na jedną z najważniejszych. Za taką uważał ją również ks. Józefczyk. Chodzi o Kaplicę Wieczystej Adoracji, gdzie nieustannie przez 24 godziny na dobę trwa modlitwa i czuwanie przed Najświętszym Sakramentem.

- Co jest kluczem do zrozumienia ciągle odkrywanej i bardzo bogatej osobowości księdza prałata? Co było elementem integrującym, który syntezująco ukazał jego piękne człowieczeństwo? Można to ująć w jednym słowie - pasterz. Dobry pasterz. Jezus Chrystus jest Dobrym Pasterzem, a on na Jego wzór starał się być Jego odzwierciedleniem. Zatem, pytając kogo chcemy dzisiaj uhonorować, nadając rondu imię? Odpowiadamy - dobrego pasterza - mówił ks. Biedroń.

Po Mszy św. uczestnicy przeszli na rondo, gdzie dołączył do nich bp Nitkiewicz, który przytaczając słowa św. Jana Pawła II, że chrześcijaństwo i miłosierdzie to jedno, odniósł je do posługi i dzieł ks. Józefczyka. Wyraził radość i nadzieję, że liczne dzieła miłosierdzia pierwszego proboszcza sarbinowskiej parafii będą trwać i rozwijać się, by służyć kolejnym pokoleniom tarnobrzeżan. Nazwanie zaś ronda jego imieniem będzie nieustannie przypominać, że wszyscy powinniśmy być miłosierni.

Na wzór Dobrego Pasterza   Rondo usytuowane jest w sercu parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu. Marta Woynarowska /Foto Gość

Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek zauważył natomiast, że nadanie rondu jego imienia to symboliczny gest wdzięczności wobec nieżyjącego pierwszego proboszcza parafii na osiedlu Serbinów, niemniej przed mieszkańcami miasta stoi o wiele ważniejsze zadanie.

- Dzisiejsza uroczystość przypada nie w rocznicę śmierci, a pogrzebu ks. prałata i jednocześnie w Dzień Ojca. Często odnoszę wrażenie, iż ks. Michał jest przez wielu tarnobrzeżan wciąż traktowany jako ich ojciec duchowy. Natomiast cały czas mam w pamięci jedną sprawę, o której być może nie do końca pamiętamy. Dziełem ks. Józefczyka jest budowa hospicjum na osiedlu Miechocin, której nie zdołał doprowadzić do końca. On w swej skromności nie czekał na zaszczyty, wiwaty, nie oczekiwał pomników, natomiast czynił wszystko, by zdążyć jak najszybciej dokończyć budowę hospicjum. I to jest zadanie domowe, które my mamy odrobić. Nie stawiać mu pomników, tylko doprowadzić do otwarcia hospicjum, które będzie najlepszym i najpiękniejszym pomnikiem wystawionym jemu - podkreślił prezydent Bożek.

Radości z uroczystości nadania rondu imienia ks. Józefczyka nie kryli inicjatorzy przedsięwzięcia, czyli Stowarzyszenie Patriotyczny Tarnobrzeg, którego przedstawiciele wiosną tego roku skierowali do Rady Miasta wniosek w tej sprawie.

- Uznaliśmy, że z racji przypadającej w tym roku piątej rocznicy śmierci ks. prał. Józefczyka, warto byłoby upamiętnić jego postać, gdyż do tej pory, oprócz tablic, nie doczekał się szerszego, na skalę miasta, dowodu pamięci. Tymczasem był osobą bardzo zasłużoną nie tylko dla parafii na Serbinowie, ale dla całego Tarnobrzega, otrzymał tytuł Tarnobrzeżanina XX wieku, decyzją Rady Miasta został uhonorowany najwyższym miejskim odznaczeniem - medalem Sigillum Civis Virtuti. Dodatkowo zmotywowały nas głosy mieszkańców, by rondo, znajdujące się w sercu osiedla należącego do parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której ks. Józefczyk był proboszczem przez kilkadziesiąt lat, nazwać jego imieniem. Należy dodać, że pomysł taki pojawił się w Radzie Miasta poprzedniej kadencji, niemniej nie został zrealizowany - mówił Adrian Turek, prezes Stowarzyszenia Patriotyczny Tarnobrzeg. - W uzasadnieniu wniosku podkreśliliśmy przede wszystkim jego dokonania na rzecz miasta, gdyż w grę wchodzą tu kwestie społeczne, nie zaś religijne, dlatego też nie odnosiliśmy się do pracy stricte duszpasterskiej. Dla mnie zaś osobiście dzisiejszy dzień jest niezmiernie ważny i wzruszający. Przez kilkanaście lat miałem zaszczyt wspólnie z księdzem prałatem służyć przy Pańskim stole i animować życie służby liturgicznej naszej parafii. Mam bardzo wiele wspomnień związanych z jego osobą. Ze wszystkich nich wyłania się postać bardzo dobrego człowieka, niezdolnego do skrzywdzenia kogokolwiek.

Ks. Michał Józefczyk urodził się 29 września 1946 roku w Krościenku Wyżnym. W 1966 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, które ukończył w 1972 roku, otrzymując 17 czerwca w Miejscu Piastowym święcenia kapłańskie. Jako swoje zawołanie kapłańskie przyjął fragment modlitwy św. Franciszka z Asyżu „Uczyń mnie Panie, narzędziem Twojego pokoju oraz Matko Pięknej Miłości, naucz mnie kochać Boga i ludzi”.

Posługę duszpasterską sprawował w Górnie, Pstrągowej, Dubiecku, Piątkowej, Dzikowcu oraz Lipnicy, gdzie pełnił funkcję proboszcza. W Dzikowcu, gdzie pracował jako wikariusz spotkał ks. Stanisława Sudoła, którego proces beatyfikacyjny toczy się obecnie w diecezji sandomierskiej. Dekret o powołaniu na proboszcza dopiero tworzącej się parafii na tarnobrzeskim osiedlu Serbinów otrzymał od biskupa przemyskiego Ignacego Tokarczuka 8 maja 1979 roku. Pierwszy, jeszcze drewniany kościółek, stanął 26 maja 1979 roku. Był nie tylko budowniczym kościoła pw. MBNP, ale także Miłosierdzia Bożego, przyczynił się do zaadaptowania byłego Młodzieżowego Domu Kultury na cele liturgiczne i powołania parafii pw. Chrystusa Króla. Wśród wielu jego dzieł znalazły się żłobek i przedszkole, Szkoły Katolickie im. św. Jana Pawła II, Warsztaty Terapii Zajęciowej, Hospicjum św. Ojca Pio, Dom im. bł. Matki Teresy z Kalkuty, Okno Życia, Stacja Caritas, nieukończone jeszcze hospicjum onkologiczne. Bardzo silny nacisk kładł na działalność duszpasterską, która wyrażała się w wielorakich formach, w tym w powoływaniu wspólnot i ruchów modlitewnych, organizowaniu wydarzeń jednoczących parafię, jak np. doroczna Familiada. Temu zadaniu służyła m.in. inicjatywa Bułeczka Jedności Serbinowskich Rodzin, a także przystąpienie parafii w 1994 roku do Ruchu ku Lepszemu Światu, realizującemu zadania duszpasterskie według programu „Nowy Obraz Parafii”.  

Proboszczem sarbinowskiej parafii był do swej śmierci. Zmarł po ciężkiej chorobie 20 czerwca 2016 roku. Trzy dni później tłumy wiernych towarzyszyły mu w ostatniej drodze na cmentarz komunalny na osiedlu Sobów.