publikacja 25.02.2021 13:37
Na stalowowolskich błoniach wcale nierzadkim obrazkiem jest widok przebiegających saren. Często spotyka się też lisy.
Paśnik na błoniach w Stalowej Woli.
Andrzej Capiga /Foto Gość
Podczas śnieżnej tegorocznej zimy dzikie zwierzęta podchodzą blisko ludzkich siedzib szukając pożywienia.
Stąd pomysł Zakładu Administracji Budynków postawienia na błoniach, z dala od turystycznych ścieżek, paśnika. Paśnik jest bogato zaopatrzony; jest pod dostatkiem siana, jabłek, marchwi i białej kapusty.
O postawienie paśnika zwróciła się do władz miasta mieszkanka Stalowej Woli Oliwia Łebek.
Paśnik, tak i jaki cały park na błoniach, objętych jest monitoringiem.