Pierwsze nakrętki wrzucili starosta niżański Robert Bednarz i Wacław Piędel, dyrektor RCEZ w Nisku. Pieniądze uzyskane z ich sprzedaży zostaną przeznaczone na budowę stacjonarnego hospicjum dla dorosłych w Szyperkach w gminie Jarocin.

Serce na nakrętki powstało z inicjatywy uczniów RCEZ w Nisku, którzy uczestniczyli w kursie na wolontariusza i zamierzają utworzyć w szkole klub skupiający osoby pragnące pomagać innym. Ich pierwszym projektem było właśnie serce na nakrętki. Opiekę merytoryczną na przyszłymi wolontariuszami sprawuje Stowarzyszenie „Bo mogę”.

- Serce ufundowało stowarzyszenie. Decyzją dyrekcji szkoły i stowarzyszenia cały dochód ze sprzedaży nakrętek zostanie przeznaczony na budowę hospicjum dla dorosłych - powiedział Piotr Sekulski, prezes tego stowarzyszenia i nauczyciel RCEZ w Nisku.

Stowarzyszenie działa ponad dwa lata. Skupia 14 członków i wolontariuszy. Obecnie najważniejszym jego celem jest budowa stacjonarnego hospicjum dla dorosłych w Szperkach w gminie Jarocin.

- Budowa hospicjum jest dopiero na początkowym etapie. Obecnie kończę projekt, w ramach którego odnowimy szkołę w Szperkach. Tam będzie biuro stowarzyszenia, bezpłatna wypożyczalnia rehabilitacyjnego sprzętu oraz miejsce lokalnej aktywności - dodał prezes.

- Do budowy hospicjum zainspirowała nas postać i działalność ks. Jana Kaczkowskiego, który na pierwszym miejscu stawiał zawsze godność osoby, czy to chorej, niepełnosprawnej, czy też umierającej. Pragnęliśmy naśladować jego wizję otaczania takich osób opieką - wyjaśniła Magdalena Michalak ze stowarzyszenia.

Hospicjum będzie mogło przyjąć ok. 25 osób.

Starosta Robert Bednarz zapowiedział uruchomienie kolejnych czterech takich serc w powiecie niżańskim.

Przy okazji otwarcia serca uczniowie uczestniczący w kursie na wolontariusza otrzymali od starosty stosowne zaświadczenia o jego ukończeniu.