Zagrajcie jak dawniej

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 1/2021

publikacja 07.01.2021 00:00

To nie skrzypce ani wiolonczela, choć wymaga zręcznych palców i smukłego smyczka. Prawie zapomniany instrument wraca do muzycznego panteonu.

▲	Gra się najczęściej w pozycji kolanowej, pociągając smyczkiem po strunach. ▲ Gra się najczęściej w pozycji kolanowej, pociągając smyczkiem po strunach.
ks. Tomasz Lis /foto gość

Mający najprawdopodobniej wschodnie korzenie instrument jeszcze kilkadziesiąt lat temu był niezwykle popularny w rejonie biłgorajskim. Grano na nim na weselach, ludowych potańcówkach, ale także w kościele czy podczas religijnych nabożeństw. Biłgorajska suka dzięki niespotykanemu uporowi i pasji Zbigniewa Butryna z Janowa Lubelskiego powraca z muzycznych zaświatów, zachwycając dźwiękiem najwytrawniejszych muzyków.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.