Nowe nasadzenia można zobaczyć między innymi na Skarpie, w Śródmieściu, czy w Rozwadowie.

- Posadziliśmy gatunki dobrze przystosowane do warunków miejskich, czyli takie, które sprawdzają się w tym klimacie, a jednocześnie są odporne na zanieczyszczenie środowiska - poinformowała Renata Knap, zastępca prezydenta Stalowej Woli.

Są to graby, klony, olsze, żywotniki, ale także drzewa owocowe, między innymi czereśnie i grusze. Wiosną na wszystkich posadzonych drzewach zostaną zainstalowane worki do podlewania.

Pierwsze próby ich zastosowania pojawiły się w Stalowej Woli w tym roku.

 - Spisały się celująco, dlatego w ostatnich tygodniach zakupiliśmy kolejnych 200 sztuk - dodała Renata Knap.