To było trzydniowe święto literatury, jazzu, architektury oraz miejskich gier. Dopisali znakomici goście, w tym Hirek Wrona, który pokierował muzyczną stroną festiwalu.
Odbywały się spotkania ze znawcami twórczości pisarza.
Andrzej Capiga /Foto Gość
Do Stalowej Woli przyjechali także Wojciech Karolak ze swoim Trio oraz Marcel Woźniak i Dariusz Pachocki – najwybitniejsi biografowie Leopolda Tyrmanda.
– Znakomici goście spotkali się z publicznością, by w duchu twórczości pisarza rozmawiać o bogactwie jego zainteresowań. Liczne legendy towarzyszące życiu i twórczości Leopolda Tyrmanda uczyniły pisarza osobliwym zjawiskiem w ponurych czasach budowy komunizmu – powiedział Marek Gruchota, dyrektor Domu Kultury w Stalowej Woli, głównego organizatora festiwalu.
Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.