Po pomoc do Matki

Ks. Wojciech Kania

publikacja 07.09.2020 23:35

Bp Krzysztof Nitkiewicz: Wiara nie może być przelotnym uczuciem, dodatkiem czy ozdobą, lecz musi stanowić kręgosłup, który trzyma wszystko, nawet jeśli nie zawsze zdołamy uchronić się od grzechów.

Po pomoc do Matki Mszy św. przewodniczył bp K. Nitkiewicz. Ks. Wojciech Kania

W Sulisławicach modlono się w wigilię uroczystości Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

W tym roku, zachowując reżim sanitarny, na wieczorną liturgię do maryjnego sanktuarium przybyli pielgrzymi z okolicznych miejscowości, jak również spoza diecezji. Wigilijnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, a wraz z nim Eucharystię sprawowali przybyli kapłani oraz księża zmartwychwstańcy. We wspólnej modlitwie uczestniczyli parlamentarzyści, samorządowcy oraz pielgrzymi przybyli z okolicznych parafii.

Bp Nitkiewicz mówił w kazaniu, że narodziny Maryi wpisane są w zbawczy plan Boga, który wypełnił się w Jezusie Chrystusie i ma swoją kontynuację również dzisiaj.

 - Św. Jan Paweł II nazywa Maryję „początkiem lepszego świata”. Mówi, że ten nowy wspaniały świat, który Bóg w Niej stworzył, trwa i promieniuje, a my powinniśmy wchodzić w jego krąg, aby stawać się nowymi ludźmi. Wcielenie Boga dokonuje się bowiem dalej w Kościele i każdy z nas jest zaproszony do uczestnictwa w tym dziele. Oddając dzisiaj cześć Najświętszej Maryi Pannie, wpatrując się w Jej cudowną sulisławską ikonę, która ukazuje cierpiącego Chrystusa i zjednoczoną z Nim Matkę, warto zapytać się, czy znajduje to odzwierciedlenie w moim życiu. Komu lub czemu jest ono podporządkowane? Nie są to pytania z kategorii wyrafinowanej teologii czy filozofii. Służba Bogu i współpraca z Nim w dziele zbawienia urzeczywistnia się przez przyjmowanie Jego woli i wierne wypełnianie własnego powołania w Kościele, w rodzinie, szkole, przez pracę zawodową. To zapominanie o sobie i bycie darem dla innych, nie zważając na koszty, aż po krzyż - mówił biskup.

- To jednocześnie droga do głębokiego zjednoczenia z Bogiem, które będzie miało wpływ na podejmowanie decyzji i życiowe wybory. Wiara nie może być przelotnym uczuciem, dodatkiem czy ozdobą, lecz musi stanowić kręgosłup, który trzyma wszystko, nawet jeśli nie zawsze zdołamy uchronić się od grzechów. Nie obawiajmy się, że to ograniczy naszą wolność czy pozbawi radości życia. Wręcz przeciwnie. „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, zbawcy moim” - śpiewa Maryja po przyjęciu woli Bożej objawionej jej przez anioła Gabriela. Naśladując Ją, staniemy się uczestnikami takiej samej radości - wskazywał hierarcha.

Ze względu na epidemię nie odbyła się tradycyjna procesja różańcowa. Po błogosławieństwie odmówiono Różaniec przy ołtarzu polowym, w trakcie którego modlono się w intencji ojczyzny, o nowe powołania oraz o ustanie epidemii, a każdy z przybyłych polecał własne intencje. Nabożeństwo zakończyło się odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego.

Pielgrzymów do sulisławickiego sanktuarium sprowadza łaskami słynący obraz Matki Bożej Bolesnej. Namalowany dwustronnie na desce przedstawia płaczącą Matkę Bożą wraz z cierpiącym Synem. Na awersie widoczna jest głowa Chrystusa na chuście św. Weroniki. Reprezentuje on, bardzo popularny w malarstwie polskim XV-XVII wieku, typ Misericordia Domini.