Tarnobrzeg. W lasowiackim tyglu

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 27.08.2020 12:34

Uczniowie i absolwenci Zespołu Szkół Specjalnych przez dwa tygodnie uczestniczyli w warsztatach promujących tradycję lasowiacką.

Tarnobrzeg. W lasowiackim tyglu Deski z motywem serca lasowiackiego. Marta Woynarowska /Foto Gość

Stanowiły one jedną z części projektu zatytułowanego „W tyglu kultury i tradycji lasowiackiej”, realizowanego przez Fundację Tu Jestem, działającą przy placówce.

- Projekt, który otrzymał dofinansowanie z Narodowego Centrum Kultury w ramach programu „EtnoPolska 2020”, rozpoczęliśmy od warsztatów rękodzielniczych. Ich celem było zapoznanie naszych uczniów i absolwentów z kulturą lasowiacką, z którą dotychczas mieli bardzo sporadyczną styczność, a przecież jest ona bardzo ściśle związana z naszym regionem i dobrze znana, dzięki jej propagowaniu np. przez zespoły obrzędowe czy instytucje kulturalne. Chcemy, aby również dzieci niepełnosprawne lepiej ją poznały - mówi Beata Solarska z Fundacji Tu Jestem.

Techniki, jakie stosowane były podczas warsztatów, zostały dobrane pod kątem możliwości manualnych i intelektualnych uczestników, ale także z myślą o ich rehabilitacji.

Tarnobrzeg. W lasowiackim tyglu   Torby płócienne z motywami lacowiackimi. Marta Woynarowska /Foto Gość

- Sięgnęłyśmy po różne techniki, było więc wyszywanie, malowanie na szkle, dekorowanie ceramiki oraz drewnianych desek do krojenia, decoupage, wycinanki papierowe i z filcu, szycie i zdobienie płóciennych worków. Tworzyliśmy również biżuterię, w tym wypadku korale, wykorzystując materiały z odzysku. Powstała cała seria lasowiackich serc z masy solnej. Zatem duża różnorodność, z którą każdy mógł się zmierzyć. Efekty zaskoczyły nawet nas - mówi z zadowoleniem Marta Kwiatkowska, prezes fundacji. - Wszystkie powstałe podczas warsztatów wyroby rękodzielnicze zostaną zaprezentowane we wrześniu, naturalnie o ile tylko sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli, w Bibliotece Pedagogicznej w Tarnobrzegu.

- Z ogromną ciekawością i niecierpliwością oczekują na nią i uczestnicy, dla których jest to wielka frajda i docenienie ich starań, ale i rodzice, pragnący zobaczyć efekty pracy swoich pociech - dodaje Nina Leończyk. - Później pracę będą również wystawione w naszej szkole.

Zajęcia odbywały się w salach Zespołu Szkół Specjalnych z podziałem na małe 7-osobowe grupy z zachowaniem całego rygoru sanitarnego.

Na połowę września, również w ramach projektu, zaplanowana jest wycieczka do Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, gdzie w tamtejszym skansenie wiele miejsca poświęcone jest kulturze lasowiackiej.